Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańscy twórcy twierdzą, że długo nie wytrzymają w "zamrażarce". Liczą na pomoc miasta i odblokowanie ponad 3,7 mln zł na kulturę

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
- Kultura powinna być dobrem chronionym, jak oświata czy pomoc socjalna. W czasie epidemii zostaliśmy zamknięci, jako pierwsi i otwarci, jako ostatni - mówi Przemysław Prasnowski, twórca Baraku Kultury. Jego zdaniem, bez wsparcia cześć twórców będzie musiała zmienić zawód lub wyjechać z kraju za pracą
- Kultura powinna być dobrem chronionym, jak oświata czy pomoc socjalna. W czasie epidemii zostaliśmy zamknięci, jako pierwsi i otwarci, jako ostatni - mówi Przemysław Prasnowski, twórca Baraku Kultury. Jego zdaniem, bez wsparcia cześć twórców będzie musiała zmienić zawód lub wyjechać z kraju za pracą Grzegorz Dembinski
Radni zdecydowali o przeznaczeniu 200 tys. zł na wsparcie twórców i pracowników zaplecza kultury, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej w związku z epidemią koronawirusa.

Pieniądze będą wypłacane w formie stypendiów. Otrzyma je maksymalnie 50 osób. Planowany jest też zakup dzieł sztuki od poznańskich artystów. Jednocześnie w budżecie miasta „zamrożono” ponad 3,7 mln zł dedykowane kulturze co zostało źle przyjęte przez środowisko twórców.

– Długo nie wytrzymamy w tej „lodówce” – uważa Przemysław Prasnowski, twórca Baraku Kultury. – Kultura powinna być dobrem chronionym, jak oświata czy pomoc socjalna. W czasie epidemii zostaliśmy zamknięci, jako pierwsi i otwarci, jako ostatni. Odbiorcy boją się przychodzić na wydarzenia.

Czytaj też: Poznań wspiera kulturę w czasie epidemii. Miasto chce przeznaczyć 200 tysięcy złotych na stypendia. Może je otrzymać nawet 50 osób

Najgorzej mają ci, którzy nie są zatrudnieni na etatach, pracują na umowach o dzieło lub zleceniach. – Wiele osób pracuje od projektu do projektu. Proszę sobie wyobrazić co dla nich oznacza brak zarobkowania przez trzy miesiące – tłumaczył radnym na wtorkowej sesji Prasnowski. I wskazywał, że bezetatowców nie dotyczy pomoc w ramach tarczy antykryzysowej. Jego zdaniem, wsparciem mogłyby się stać programy rezydencji artystycznych oraz stypendia. – A nie obcinanie funduszy – dodaje Prasnowski.

– Zamrożenie pieniędzy na poziomie pięciu procent nie jest równoznaczne ze ścięciem funduszy

– zaznacza Marcin Kostaszuk, zastępca dyrektora Wydziału Kultury.

Prasnowski daje przykłady innych miast, które wspierają twórców w dobie koronawirusa. Warszawa przeznaczyła na dodatkowe projekty artystyczne 1 mln zł, Gdynia i Katowice po 500 tys. zł, a Łódź – 1,5 mln zł.

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski