Reiss prowadzi z powodzeniem swoją akademię piłkarską, dzięki czemu nie pozwala o sobie zapomnieć. Ale o graczu Kolejorza nie zapominają też specjaliści od marketingu. Piotr swoją twarzą, i oczywiście nazwiskiem firmuje dilera znanej marki samochodów, implanty zębowe, a ostatnio także zdrowe soki i żywność. W drodze do pracy Piotr spogląda na mnie z uśmiechem z wielkich banerów czy reklam autobusowych. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że budzi zaufanie.
Jeden z moich znajomych organizował niedawno spore spotkanie z okazji jubileuszu swej firmy. Zaprosił wiele osób, chciał też, by na spotkaniu pojawili się jacyś poznańscy celebryci, tak dla ozdoby. Ale szybko doszedł do wniosku, że tak na prawdę nie ma kogo zaprosić. Bieda i w sporcie, i w kulturze. Oczywiście poza Piotrem Reissem. Pewnie znani są jeszcze też Liber, Peja, Mezo, Sylwia Grzeszczak.
Pozostańmy przy sporcie. W Poznaniu nie ma wielkiego sportu, nie ma więc znanych sportowców, takich na miarę celebrytów, którzy czy się to komuś podoba czy nie, odgrywają ważną rolę. Doceniam sukcesy Julii Michalskiej-Płotkowiak, Eweliny Wojnarowskiej, Szymona Ziółkowskiego, Tomasza Kaczora czy Kacpra Majchrzaka, ale nie obraźcie się moi mili, to nie to. Nie mamy na przykład koszykarzy, piłkarzy ręcznych czy siatkarzy, a to przecież sukcesy w grach zespołowych napędzają zainteresowanie sportem.
Niestety, nic wskazuje na to, że w najbliższym czasie się coś zmieni na lepsze. Nawet wręcz przeciwnie. A banerów reklamowych w Poznaniu jest sporo. Pewnie z niejednego jeszcze uśmiechnie się do nas Piotr Reiss.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?