Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańska Liga Red Box: "Rekiny" upolowane już na starcie

Marek Lubawiński
Zespół Nuovo – absolutny debiutant  w Poznańskiej Lidze Red Box
Zespół Nuovo – absolutny debiutant w Poznańskiej Lidze Red Box RED BOX
W minionym tygodniu pierwsze spotkania w sezonie wiosennym w Poznańskiej Lidze Red Box rozegrały zespoły z ekstraligi. Nissan wyraźnie pokonał Eurobus 8:1, natomiast Tanner’s Irish Pub nieoczekiwanie wygrał z ekipą Shark 5:4.

Wzmocnienia nie pomogły

Mało kto spodziewał się, że Shark sezon rozpocznie od porażki. Poza drużyną Ferrex, to właśnie "Rekiny" wykazały największą aktywność na rynku transferowym. Zespół wzmocnili trzej czołowi piłkarze Olandii Centrum Konferencyjne, a do składu dołączył także obrońca York, Dariusz Andrzejak. To dawało podstawy, by właśnie w ekipie Shark upatrywać jednego z faworytów ekstraligi.

ZOBACZ TEŻ:
REDBOX W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM, A W NIM:
Konkurs wiedzy o ligach amatorskich
PIMR objawieniem wiosennych rozgrywek

Inauguracja wypadła jednak blado. Co prawda "Rekiny" przez całe spotkanie posiadały zdecydowaną przewagę, w drugiej części meczu wręcz przygniatającą, ale z boiska zeszły pokonane. Sposób na faworyta znalazł Tanner’s Irish, głównie za sprawą doskonale obranej taktyki. "Irlandczycy" spokojnie przyglądali się poczynaniom rywala, a gdy tylko nadarzyła się okazja niezwykle groźnie kontratakowali. Celował w tym Paweł Zaremba, po którego uderzeniach piłka czterokrotnie lądowała w siatce Shark.

Faworyt był czujny

Na zapleczu ekstraligi ciekawe widowisko stworzyły ekipy Tennessee i Drużyna Szpiku. Dla tego drugiego zespołu miał to być mecz prawdy, bo choć do końca rozgrywek pozostało jeszcze wiele spotkań, to właśnie potyczka z faworyzowanym rywalem, miała dać odpowiedź o co walczyć będą "Szpiki" w tym sezonie. Zgodnie z oczekiwaniami poziom spotkania był bardzo wysoki, a na słowa uznania zasłużyły oba teamy.

Pierwsza połowa ze wskazaniem na zespół "Szpiku", który od pierwszej minuty osiągnął nieznaczną przewagę, jej efektem był gol zdobyty z rzutu karnego. W miarę upływu czasu do głosu doszło Tennessee. Defensywa "Szpiku" spisywała się jednak bez zarzutu i tylko raz dała się zaskoczyć, kiedy to kombinacyjną akcję zespołu, celnym strzałem zakończył Paweł Lebioda. Po zmianie stron przewaga Tennessee jeszcze wzrosła, a na bramkę przeciwnika sunął atak za atakiem. Faworyt z wielu stuprocentowych sytuacji wykorzystał trzy, objął prowadzenie 4:1, którego nie oddał już do końca meczu. Drużyna Szpiku do ostatniego gwizdka sędziego.

Więcej informacji na: redboxsport.pl, redboxtv.pl.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski