Poznańska prokuratura zajmie się śledztwem w sprawie Wisły Kraków

Poznańscy śledczy będą musieli wyjaśnić, czy podczas grudniowej sprzedaży Wisły Kraków dwóm nieznanym firmom z Luksemburga i Wielkiej Brytanii doszło do złamania prawa i działania na szkodę klubu, którego prezesem była wówczas Marzena Sarapata.

Szczegóły umowy do dziś nie ujrzały światła dziennego. Nieoficjalnie mówi się jednak, że władze Wisły nie zweryfikowały dokładnie oferentów i wydały akcje klubu w zamian za obietnicę pożyczki w wysokości 12 mln zł, które miały wpłynąć na konto Wisły. Pieniądze się jednak nie pojawiły a przez kolejne tygodnie trwał spór o to, kto jest właścicielem klubu.

Zobacz też: Lech Poznań: Adam Nawałka zabiera do Turcji aż 32 piłkarzy. Najmłodszy ma 16 lat

Początkowo sprawą Wisły miała zająć się Prokuratura Okręgowa w Krakowie, a śledztwo miał prowadzić prokurator Jan Kościsz, który w przeszłości oskarżał już Pawła M. "Miśka" po tym jak ten w 1998 roku podczas meczu Wisły z Parmą rzucił nożem w piłkarza gości. "Misiek", który trafił za kratki, po wyjściu na wolność zbudował sobie silną pozycję w kibicowskim światku i został liderem Sharks, czyli bojówki chuligańskiej Wisły.

Jak informuje portal tvn24 sprawa Wisły ostatecznie będzie wyjaśniana przez poznańską prokuraturę regionalną. Taką decyzję podjęła Prokuratura Krajowa.

Zobacz też: Lech Poznań: Budowa i odbudowa, trener Adam Nawałka ma plan na rundę wiosenną

- Śledztwo dotyczące nieprawidłowości, których mogły dopuścić się zarządy Wisła Kraków SA i TS Wisła zostało przeniesione do Poznania decyzją Prokuratora Krajowego. Za decyzją stoi transparentność postępowań oraz chęć wyłączenia środowisk krakowskich z prowadzenia postępowania dotyczącego klubu z tego regionu – mówi w rozmowie z tvn24 Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

10 najgłupszych ras psów

Taki był Poznań w latach 90.

Najlepsze teksty "madek"

Przestępcy z Wielkopolski

Zobacz hostessy z Motor Show

Zobacz też: