To duet dobrze znany, bo poznanianka z tym samym szkoleniowcem pracowała prawie przez trzy lata do października 2020 r. Potem przez kilka miesięcy była pod skrzydłami Nikoli Horvata, którego wiosną ubiegłego roku zastąpił Dawid Celt. Z nim nasza tenisistka pożegnała się emocjonalnym wpisem na Facebooku trzy miesiące temu i po kilku dniach postanowiła odświeżyć starą znajomość z Gellardem.
Zobacz też: Najważniejsze imprezy sportowe w 2022 r. w Poznaniu
– Priorytetem dla Magdy była dalsza współpraca z Dawidem Celtem, ale ze względów rodzinnych mąż Agnieszki Radwańskiej nie byłby w stanie towarzyszyć jej podczas większości turniejów. Dlatego córka szybko porozumiała się z Markiem, z którym mieszkała zresztą przez ponad trzy miesiące w jednym domu podczas pierwszej fali pandemii – tłumaczył tata Magdy, Tomasz Linette.
Ponadto brytyjski trener we wrześniu rozstał się z Amerykanką Shelby Rogers, więc nie miał już żadnych zobowiązań. Od listopada był już w Miami na każdym treningu dwukrotnej zwyciężczyni turniejów WTA i robił wszystko, by Magda Linette odzyskała formę fizyczną po leczeniu kontuzji barku i kostki.
– Z barkiem będzie wszystko ok, a z kostką to nigdy nie wiadomo. Magda ma już swoje lata i jedyne, co może zrobić to jeszcze lepiej planować swój udział w turniejach. Wiem, że tym razem zwracała uwagę na to, żeby nie przemieszczać się tydzień po tygodniu z jednego krańca świata na drugi, jak to się zdarzało kilka razy w przeszłości. Ostatnie miesiące Magda spędziła w jednym miejscu na Florydzie, więc to jest na pewno spory plus w kontekście rozpoczętego przed kilkoma dniami sezonu – dodał Tomasz Linette.
Zwyciężczyni poprzedniej edycji naszego plebiscytu od kilku dni przebywa już w Adelajdzie, gdzie w poniedziałek rozpocznie się turniej WTA rangi 250. Poznanianka jest pierwszą oczekującą, więc wszystko wskazuje na to, że ominie ją gra w eliminacjach, a co za tym idzie będzie miała pewne miejsce w głównej drabince turnieju.
– To z jednej strony dobra wiadomość, bo wiadomo, że Magda nie musi się dodatkowo stresować, a z drugiej trochę zła, bo po tak długiej przerwie przetarcie w eliminacjach bardzo by jej się przydało. Każdy dodatkowy mecz przed Australian Open będzie na wagę złota – dodał Linette.
Według niego przed tenisistką AZS Poznań trudny początek sezonu, który z czasem powinien ułożyć się po jej myśli.
– Występ w Adelajdzie to zagadka, bo nie wiadomo jak Magda wdroży się w machinę turniejową, ale z czasem na pewno pokaże dobry tenis i wierzę w to, że już w połowie roku będzie blisko 30. miejsca w rankingu WTA, czyli będzie na swoim najlepszym poziomie w zawodowym tenisie – podkreślił znany poznański trener tenisowy.
Przy okazji zapytaliśmy go też o reżim sanitarny w Australii i kontrowersyjną decyzję gospodarzy, by dopuścić do turnieju w Melbourne niezaszczepionego Serba Novaka Djokovicia.
– Wiadomo, że gdyby sprawa dotyczyła tenisisty z końca pierwszej setki, to nikt nie kiwnąłby palcem, żeby robić dla niego wyjątek. Wiadomo, że nie powinno się nikogo zmuszać do szczepienia, ale jeśli ustala się pewne zasady pobytu w kraju i przebywania w „bańce” covidowej, to powinny one dotyczyć wszystkich bez wyjątku. Magda pod koniec ubiegłego roku przeszła koronawirusa, na szczęście łagodnie, i musiała się martwić o wyniki testów po przyjeździe do Australii, w przeciwieństwie do „Djoko” – zakończył Linette.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?