Poznański bokser Damian Wrzesiński robi ostatni krok do gali u siebie i z kibicami Lecha Poznań. 5 marca wystąpi w Dzierżoniowie

Zobacz też: Damian Wrzesiński wrócił na zwycięski szlak na gali w Kaliszu

– Damian stoczy jedną z dwóch walk wieczoru. Jeszcze nie wiem kto wyjdzie ostatni do ringu – czy on czy też Aleksandra „Sasha” Sidorenko, która będzie prawdopodobnie walczyć o tytuł mistrzyni Europy. Mimo że to gala jubileuszowa nie przewidujemy jakichś specjalnych fajerwerków. Mamy swój sprawdzony schemat, który podoba się kibicom, co było widać po niedawno ogłoszonym rankingu najlepszych gal w Polsce – przyznał Mariusz Grabowski, właściciel organizacji Tymex Boxing Promotion.

Według niego rywal „Wrzosa” zostanie ogłoszony już w ciągu najbliższego tygodnia.

– Bierzemy pod uwagę trzy opcje. Może to być przeciwnik z Europy, a może być też z krajów latynoskich. Bardziej obstawiałbym jednak Argentynę niż Meksyk. Wszystko wyjaśni się niebawem, ale jest przekonany, że Damian będzie przygotowany na każdego rywala – dodał promotor z Pionek.

Grabowski już wiele miesięcy temu obiecał swojemu podopiecznemu, w dowód uznania i zasług, galę w aglomeracji poznańskiej.
– Zdania nie zmieniam i chcę doprowadzić do takiego spektakularnego wydarzenia w Poznaniu w jeden z czerwcowych weekendów. O frekwencję się nie martwię, bo Damian jest już osobą wypromowaną w Wielkopolsce, bardziej o dogadanie się z władzami miasta, choć ostatnio pojawiły się sygnały, że już niedługo może dojść do przełomowych negocjacji – podkreślił promotor Wrzesińskiego, który jego zdaniem ma przed sobą jeszcze co najmniej 3-4 lata boksowania na wysokim poziomie.

W Dzierżoniowie kibice zobaczą w akcji też innego Wielkopolanina, a mianowicie Karola Łapawę (Sporty Walki Gostyń), który wygrał swoją debiutancką walkę w dość kontrowersyjnych okolicznościach.

– Jego rywalem będzie bokser z Ukrainy, ale też jeszcze zastanawiamy się, kto to ma być konkretnie. Karol musi się rozwijać krok po kroku. To poukładany i zdolny chłopak, ale na razie jest on na początkowym etapie drogi do czegoś wyjątkowego. Z bokserami jest trochę jak z piłkarzami. Czasami mogą być świetni na treningach, a jak wychodzą na mecz to tracą dużo na wartości. Nasz zawodnik też musi sobie wziąć to porównanie do serca – zakończył Grabowski.

Wracając do Wrzesińskiego to w Dzierżoniowie tradycyjnie będzie towarzyszyć mu spora grupa kibiców. – Damian podczas ostatniego występu w Kaliszu mógł liczyć na wsparcie co najmniej 400 kibiców. Na Dolny Śląsk na pewno też uda się mocna grupa fanów. Już ruszyliśmy z akcją biletową i zadeklarowaliśmy, że część pieniędzy ze sprzedaży wejściówek przekażemy na leczenie chorego chłopca z Jarocina, gdzie działa prężny fan klub Kolejorza – mówiła Natalia Wrzesińska, żona Damiana.

Bilety na galę można kupić na ebilet.pl. Transmisję z niej przeprowadzi TVP Sport.