Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznański Budżet Obywatelski tylko dla wybranych? Rodzice protestują: "Traktuje się nas jak gorszy sort"

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
Wnioski do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego 2020, które zostały złożone przez rodziców uczniów szkół społecznych nie otrzymały rekomendacji od wydziału oświaty urzędu miasta. - Traktuje się nas jak "gorszy sort" - mówią rodzice i zapowiadają protest.
Wnioski do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego 2020, które zostały złożone przez rodziców uczniów szkół społecznych nie otrzymały rekomendacji od wydziału oświaty urzędu miasta. - Traktuje się nas jak "gorszy sort" - mówią rodzice i zapowiadają protest. Pawel F. Matysiak
Wnioski do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego 2020, które zostały złożone przez rodziców uczniów szkół społecznych nie otrzymały rekomendacji od wydziału oświaty urzędu miasta. - Traktuje się nas jak "gorszy sort" - mówią rodzice i zapowiadają protest.

Trwa 8. edycja Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Poznaniacy w tym roku złożyli 348 projektów ogólnomiejskich i rejonowych. Każdy projekt złożony w ramach PBO podlegał weryfikacji przeprowadzanej m.im. przez merytoryczne wydziały magistratu. Cały proces trwał do 23 sierpnia. Tego dnia rodzice uczniów dwóch szkół społecznych otrzymali informację, że zgłoszone przez nich wnioski nie otrzymały rekomendacji wydziału oświaty.

Chodzi o dwie placówki - Społeczną Szkołę nr 2 na os. Wichrowe Wzgórze oraz Społeczną Szkołę Podstawową im. dr Wandy Błeńskiej na Piątkowie. W pierwszym przypadku projekt dotyczył wspólnej inicjatywy dwóch szkół - społecznej „dwójki” oraz Zespołu Szkół nr 7 na os. Zwycięstwa (szkoła miejska). Dzięki środkom z PBO rodzice chcieli m.in. dokończenia realizacji sali wielofunkcyjnej, czy stworzenia klasy informatycznej. Szacunkowy koszt projektu wyceniono na 590 tys. zł.

Czytaj też: 10 najbogatszych Polaków 30-lecia według "Wprost"

- Decyzja wydziału oświaty jest dla nas absurdalna, tym bardziej, że podczas konsultacji pracownicy gabinetu prezydenta zachęcali nas do złożenia projektu- denerwuje się Radosław Piskorski, rodzic ucznia uczęszczającego do społecznej „dwójki”. Dlaczego urzędnicy postanowili nie rekomendować projektu? „Miasto Poznań nie jest organem prowadzącym placówkę [...] Dodatkowo podkreślamy, że [...] do PBO można składać projekty, które dotyczą zadań własnych gminy lub powiatu, realizowanych przez jednostki miejskie.” - czytamy w uzasadnieniu.

Sprawdź też:

- Tym samym traktuje się nas i nasze dzieci jak „gorszy sort”, a rykoszetem dostanie jeszcze szkoła na os. Zwycięstwa, prowadzona przez miasto. W ocenie prawników, z którymi się konsultowaliśmy regulamin nas w żaden sposób nie wyklucza. Argument dotyczący organu założycielskiego jest w sposób oczywisty bezpodstawny, z kolei organem prowadzącym jest stowarzyszenie non-profit i nie prowadzi działalności gospodarczej. Szkoła posiada też uprawnienia szkoły publicznej - dodaje R. Piskorski.

W podobnej sytuacji znajduje się szkoła społeczna z Piątkowa, która złożyła wniosek z projektem „Pielęgnujmy marzenia”. „Prosimy o wsparcie inicjatywy termomodernizacji starych budynków wraz z wykonaniem elewacji z muralami i przesłaniem naszej patronki oraz zakupu wyposażenia m.in. do organizacji cyklu warsztatów o Wandzie Błeńskiej dla najmłodszych mieszkańców Poznania - przedszkolaków.” - czytamy w opisie projektu.

Sprawdź też: Budżet obywatelski: NIK skontrolował realizację budżetów obywatelskich przez gminy. Jak wypadły wielkopolskie miasta?

- Miasto z jednej strony zachęca obywateli do działania i aktywizacji, z drugiej projekty obywatelskie próbuje utrącać, i to niezgodnie z regulaminem PBO - stwierdza Bartosz Sokołowski z zarządu stowarzyszenia prowadzącego placówkę.

Rodzice zapowiadają, że jeśli urzędnicy nie zechcę uznać ich odwołań, pod koniec września zorganizują wraz z dziećmi i nauczycielami protest pod urzędem miasta.

Jak się okazuje nie tylko szkoły społeczne mają problem z brakiem rekomendacji. Także szkoła Cogito zarządzana przez Fundację Familijny Poznań jej nie zdobyła. Tu projekt zakłada wyczyszczenie boiska piłkarskiego przy ul. Sierakowskiej, utworzenie boiska do koszykówki i siłowni zewnętrznej.

- Oczywiście będziemy się odwoływać - zapowiada Mateusz Krajewski, prezes fundacji. - Zupełnie niezrozumiałe jest ocenianie naszego projektu przez wydział oświaty, bowiem powinien się tym zająć wydział sportu - dodaje.

ZOBACZ TEŻ:

Tygodnik "Wprost" ogłosił właśnie listę 30 najbogatszych Polaków 30-lecia. Gazeta oszacowała, ile dzisiaj mieliby najbardziej zamożni w naszym kraju. W pierwszej dziesiątce nie brakuje osób związanych z Poznaniem i Wielkopolską.Przejdź dalej i sprawdź, kto się znalazł na liście --->

10 najbogatszych Polaków 30-lecia według "Wprost"

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski