Poznański Eskulap bez koncertów

Planowany na 15 sierpnia koncert australijskiej grupy Airbourne został wczoraj przeniesiony do Blue Note. - Wcześniej zakontraktowaliśmy występ w Eskulapie, ponieważ ze strony operatora padła jasna deklaracja, a wręcz zapewnienie o przedłużeniu umowy z uczelnią - mówi Piotr Walczuk, prowadzący agencję koncertową P.W. Events. - Bardzo zdziwiła nas konieczność zmiany dotychczas pewnego miejsca.

Zaskoczony wiadomościami o przenoszonych koncertach jest też Dawid Należyty z Ill-egalbreaks. Gdańska agencja organizuje w Poznaniu koncert Dub FX’a. - My także zostaliśmy przez firmę Outside Art zapewnieni, że ta przedłuży umowę z uczelnią, a termin planowanego przez nas występu jest bezpieczny - podkreśla. Koncert australijskiej legendy beatboxu ma odbyć się 7 października. - Jeśli sytuacja się nie wyjaśni, będziemy zmuszeni szukać nowej sali - dodaje D. Należyty.

Sprawy nie komentuje Outside Art. - Właściciel Stefan Czubala przebywa na urlopie, a ja nie jestem upoważniony do udzielania informacji. Oficjalne stanowisko w sprawie Eskulapa opublikujemy w połowie przyszłego tygodnia - deklaruje Mikołaj Nowak odpowiedzialny za promocję i booking.

W ekspresowym tempie po poznańskim środowisku muzycznym rozniosła się plotka o tym, że Eskulap zamyka podwoje. Emocje studzi dr Rafał Staszewski, zastępca kanclerza ds. szpitali klinicznych i rozwoju Uniwersytetu Medycznego.

- Nic mi nie wiadomo o słownych deklaracjach związanych z przedłużeniem umowy, a także o planowanych wcześniej, a teraz odwoływanych koncertach. Nie ma w tym żadnej odpowiedzialności po stronie uczelni - zaznacza R. Staszewski. I dodaje, że działania uniwersytetu w sprawie zarządzania klubem Eskulap są transparentne i zgodne z obowiązującymi umowami. Wygasł dotychczasowy kontrakt, ale w najbliższym czasie ogłoszony zostanie konkurs na nowego operatora, do którego będzie mógł stanąć każdy, kto spełni formalne wymogi.

Konkurs ma zostać rozstrzygnąć do końca sierpnia, a klub wznowić działalność w nowym roku akademickim.