Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznański Festiwal Nauki i Sztuki już od poniedziałku

Sebastian Gabryel
Poznański Festiwal Nauki i Sztuki już od poniedziałku
Poznański Festiwal Nauki i Sztuki już od poniedziałku archiwum
Co można zobaczyć w kropli wody z kałuży? Czy pieniądze nie dają szczęścia? Gdzie szukać odpowiedzi? Wiadomo. To nauka je zna nawet na najbardziej nietypowe pytania. A Poznański Festiwal Nauki i Sztuki jeszcze udowadnia, że wiedzę najlepiej przyswaja się poprzez zabawę. W 2015 r. wzięło w nim udział ponad 20 tys. osób.

- Szukamy odpowiedzi na pytania „z życia wzięte” - np. „Człowiek i papieros przykładem związku toksycznego” - wyjaśnia Anna Młynarczyk, dyrektorka festiwalu.

- Naszym głównym celem jest aktywizacja ludzi w sferze społecznej bez podziału na wiek i zaszczepienie w nich pędu do zdobywania nowych doświadczeń, poszerzania horyzontów myślowych - podkreśla jedna z koordynatorek imprezy mgr Marzena Howorska z Politechniki Poznańskiej.

Rozmówki roślin
Organizatorzy festiwalu stawiają przede wszystkim na różnorodność wydarzeń oraz użyteczność dla ich uczestników.

- W tej edycji zaprosiliśmy do udziału wielu ekspertów, choćby z dziedziny biotechnologii, mikrobiologii żywności, dietetyki czy weterynarii. Opowiedzą o egzotycznych chorobach zwierząt i ludzi, a także o tym, co jeść, aby długo cieszyć się życiem - przekonuje dr inż. Urszula Mojsiej z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Nasi młodzi naukowcy z Koła Naukowego OPERON będą razem z publicznością podsłuchiwać chemiczną rozmowę roślin i zgłębiać tajemnice wnętrza organizmów roślinnych. - Uczestnicy będą pozyskiwać gluten, projektować wymarzony ogród i rozwiązywać chemiczne zagadki detektywistyczne. Ponadto dowiedzą się, jak narkotyki działają na nasz mózg, jak segregować odpady i jak można uratować jezioro.

Niemniej interesująco zapowiada się harmonogram wydarzeń na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, o których opowiada Anna Kochnowicz, rzecznik prasowy uczelni,

- Na festiwalu pokażemy, jak wykorzystywany jest system motion capture [technika przechwytywania ruchu, stosowana w filmach i grach komputerowych - red.] oraz zaprezentujemy wizualizacje dźwięków na częstotliwościach niesłyszalnych dla ludzkiego ucha.

Dominika Bazan z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu przyznaje, że jak w ubiegłych latach odbędzie się kurs szycia chirurgicznego.

- Dajemy możliwość zweryfikowania wyobrażeń o zawodzie lekarza, ratownika medycznego czy farmaceuty. Spotkanie w murach uczelni to również szansa na skorzystanie ze stoisk interaktywnych, rozmowy z przedstawicielami Drużyny Szpiku czy przedstawicielami Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu oraz Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu - wymienia koordynatorka.

Na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu przygotowaliśmy ponad 1800 miejsc na 27 wykładach, warsztatach, pokazach i grach - wylicza Joanna Stryszyk. - Mamy zajęcia na każdym poziomie wtajemniczenia w świat ekonomii. Od wprowadzających w jej tajniki, jak - „Ekonomia dla nie ekonomistów” czy gra dla dzieci „Ekonomia wokół nas”, po warsztaty szlifujące konkretne umiejętności. Będzie można doskonalić umiejętności wystąpień publicznych i autoprezentacji, a także pracy w zespole. Oferujemy zajęcia z przedsiębiorczości, w tym cały pakiet zajęć o radzeniu sobie z podatkami. Oczywiście wiele dowiedzieć się będzie można o pieniądzach - o ich historii oraz przyszłości.

Na początku była nauka, a zaraz po niej sztuka
Zdaniem Młynarczyk tylko od nas zależy, czy uda się nam dostrzec prawa nauki w naszym codziennym życiu.

- W trakcie festiwalowych wydarzeń udaje się nam założyć takie wirtualne okulary i przenieść do świata, gdzie codzienność staje się nauką. Popularyzacja wiedzy jest misją wpisaną w świat akademickich odkryć.

Jednak poznański festiwal to przecież nie tylko wydarzenia związane z nauką, ale również ze sztuką. Odpowiedzi na pytanie, jak wiele je łączy, udzieliła jedna z koordynatorek imprezy Marzena Howorska z Politechniki Poznańskiej, która zauważa, że jedno jest motorem napędowym drugiego. - Sztuka nie byłaby możliwa bez nauki z racji naukowych podstaw do jej tworzenia. Każda dziedzina nauki wyrasta natomiast z umiejętności szerszej perspektywy i obserwacji otaczającej rzeczywistości. Jak ocenia dr Agnieszka Motyl z biura festiwalowego, tych dwóch światów nie należy traktować oddzielnie.

- U podstaw sztuki leży nauka - świadomość otaczającego świata, naszych możliwości i ograniczeń. Nierzadko konkretne odkrycia mają swoje bezpośrednie odzwierciedlenie w świecie sztuki - przyznaje.

- Tych, którzy naukę tworzą z pasją, na pewno można nazwać artystami - zgadza się Joanna Stryszyk.

- Wystarczy spojrzeć choćby na dorobek artystyczny współczesnych muzyków, filmowców, piosenkarzy, którzy tworzą przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii z dziedziny fizyki, chemii, matematyki - twierdzi Marzena Howorska.

- Jeśli przyjrzeć się historii, to okaże się, że sztuka od zawsze czerpała z nauki - uważa Anna Kochnowicz. - Nie byłoby malarstwa pejzażowego, gdyby naukowo nie rozwiązano problemu perspektywy. Bez badań z dziedziny anatomii nie pojawiłyby się w renesansie portrety czy akty. Zdaniem rzeczniczki nauka jest dla sztuki czymś więcej niż tylko inspiracją.

- Dostarcza jej narzędzi i nowych materiałów. Pozwala na rozwój zarówno sztuki klasycznej, jak i nowych dziedzin, takich jak design, multimedia i film animowany. Jeśli otworzy się szeroko oczy, okaże się, że sztuka jest nauką, a nauka sztuką - przekonuje Kochnowicz.

Przez zmysły do nauki
Dr inż. Urszula Mojsiej uważa, że zdecydowanie największą popularnością na festiwalu cieszą się wszelkie formy interaktywne - eksperymenty na żywo oraz pokazy.

- Barierą w nauce są mało atrakcyjne zajęcia w szkole pozbawione strony praktycznej - uważa. - Festiwal poprzez zabawę kształtuje w młodych ludziach ciekawość świata. Pokazuje, że nauka może być pasjonująca.

Marzena Howorska nie zgadza się z opinią, że dziś trudniej jest uczyć. Zauważa jednak, że należy zmienić podejście do potencjalnych odbiorców.

- Konieczne jest zastosowanie nieco innych bodźców do ich pobudzenia. Największą przeszkodą do rozniecenia w młodych ludziach zapału do nauki jest sztampowość i trzymanie się wyeksploatowanych metod nauczania.

Częstym zarzutem uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych - najliczniejszych grup odbiorców Poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki - jest mała liczba zajęć praktycznych, choćby w ramach lekcji chemii czy fizyki. Zdaniem Howorskiej nie jest to wynikiem przeciążonego programu nauczania. To efekt niedostosowania programu i formy nauczania do zmieniających się warunków, w jakich przyszło żyć naszej młodzieży - ocenia Marzena Howorska. - Teoria jest nieodzownym elementem nauki, bez którego ta druga nie mogłaby istnieć. Jednak nauka poprzez odczucie jej „na własnej skórze” to zawsze był i będzie najlepszy z możliwych sposobów do przekazywania wiedzy i popularyzację nauki.

Również zdaniem Agnieszki Motyl nauka wcale nie musi wiązać się wyłącznie z długim ślęczeniem nad książkami.

- Przychodzi etap, kiedy trzeba przysiąść, skupić się, przeanalizować nierzadko trudne teksty i prowadzić czasochłonne, żmudne badania i analizy. Ale to etap, który następuje później i który dla naukowców, a mówię to z własnego doświadczenia, jest naprawdę pasjonujący - to odkrywanie „nowych lądów”. Jednak na wczesnym etapie nauki dla odbiorcy dopiero zaznajamiającego się z zagadnieniem, często młodego, ważna jest lekkość formy i przełożenie jej na otaczającą rzeczywistość - wyjaśnia naukowiec.

Przekonuje o tym także Renata Popiołek z UAM, która na potrzeby festiwalu przygotowała ponad 400 programowych propozycji o różnorodnej tematyce.

- Jeśli od najmłodszych lat będziemy zaszczepiać w dzieciach chęć bycia ciekawym i żądnym wiedzy, to po kilkunastu latach to zaprocentuje - uważa.

Według Anny Młynarczyk interesujące i praktyczne lekcje są uzależnione głównie od determinacji i pomysłowości nauczycieli.

- Oby nasze dzieci uczyli ludzie otwarci i pełni pasji w swoim jakże trudnym zawodzie... - mówi dyrektorka festiwalu.

Jak przekonuje mgr Howorska, sprawdzonym od dawna sposobem na przyswajanie wiedzy jest zabawa, dzięki której nauka zyskuje na atrakcyjnej formie.

- Najlepszym tego przykładem jest właśnie Poznański Festiwal Nauki i Sztuki - zagadnienia z rozmaitych dziedzin nauk ścisłych są przedstawiane w przystępny i interaktywny sposób, udowadniający, że nauka to fascynujące projekty i przedsięwzięcia - podkreśla koordynatorka. Warsztaty, laboratoria, pokazy, prezentacje - według Młynarczyk i Popiołek to jedne z najbardziej przekonujących sposobów na popularyzację nauki.

Tego typu propozycje budzą zawsze wielkie zainteresowanie, bo są po prostu efektowne - coś wybucha, lata, pali się, dymi, hałasuje.

- Oczywiście mamy świadomość, że to nie jest jedyny sposób na przekazanie wiedzy młodym ludziom, ale wspaniały, by ich zainteresować i być może skłonić np. do zastanowienia, dlaczego wulkan wybuchł i jaka reakcja chemiczna się z tym wiąże - dodaje koordynatorka. Bo jak zaznacza dr Agnieszka Motyl, należy pozwolić uczestnikom nie tylko słuchać i oglądać, ale przede wszystkim doświadczyć, tworzyć i zadawać pytania. Naukowiec musi być otwarty i umieć trudne sprawy wytłumaczyć w jasny, zrozumiały sposób - mówi.

Jaka przyszłość czeka Poznański Festiwal Nauki i Sztuki? W skali kraju impreza znajduje się w ścisłej czołówce. Z roku na rok wydarzenia w ramach festiwalu są stałym i oczekiwanym punktem w kalendarzu szkół każdego stopnia. Rezerwacje są wstępnie dokonywane na długo przed uruchomieniem programu. Zapotrzebowanie na spotkania z nauką przez wielkie N jest ogromne - każdego roku świadczą o tym rzesze osób, które nie dostały się na wymarzone warsztaty.

- Często na jedno wydarzenie jest po kilkaset chętnych, a miejsc tylko kilkadziesiąt - przyznaje organizatorka. Nie obawiamy się o nasz festiwal. Wiemy, że ta inicjatywa jest potrzebna, bowiem chęć poznawania świata nie słabnie wraz z mijającymi latami - uważa dr Motyl.

- Poznański Festiwal Nauki i Sztuki tak długo będzie istniał i rozwijał się, jak będzie istniał pęd do wiedzy i odkrywania tajemnic współczesnej nauki - mówi Marzena Howorska. A ta - jak twierdzi - rozwija się w tempie jednostajnie przyspieszonym...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski