Przypomnijmy, że w listopadzie zeszłego roku Piotr K. urządził sobie szaleńczą jazdę ulicami Poznania (momentami osiągał prędkość nawet 140 km/h), którą nagrał, a następnie udostępnił w internecie. Na filmie wyraźnie widać jak kierowca łamał przepisy.
Zobacz też: "Poznański frog" trafił do aresztu za pobicie. Grozi mu 12 lat więzienia
– Mężczyzna nie zważał na znaki drogowe i sygnalizację świetlną oraz na innych uczestników ruchu drogowego – opowiada Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. Policjanci szybko ustalili tożsamość kierowcy i kilka dni później go zatrzymali. Piotr K. usłyszał 27 zarzutów, w tym między innymi za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i jazdę na czołówkę.
– Zero tolerancji dla takich jak on – mówił Andrzej Borowiak. Policjanci wnioskowali o najwyższą karę za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, czyli grzywnę w wysokości 5000 zł oraz pozbawienie prawa jazdy. I taką też otrzymał poznański frog. – Sąd nie miał wątpliwości co do winy – zapewnia Andrzej Borowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?