W pierwszej chwili artystycznego manewru w ogóle tego nie dostrzegamy i sądzimy, iż oto na przykład Stern (po polsku: gwiazda) umieścił karykaturę Angeli Merkel w bikini na okładce. Tylko, że tytuł ten to Sterz (czyli po polsku: kuperek), no i dopiero dowcip staje się zrozumiały. Niekiedy pierwotny tytuł pisma jest uzupełniony jedynie o nowe słowo, co również zmienia pogląd na sprawę (przykładem tytuł pisany cyrylicą: Prawda staje się Naszą Prawdą). Dopełnieniem przekształconych winiet są tytuły rzekomych artykułów zamieszczonych wewnątrz pisma. Przede wszystkim jednak, jak zawsze u Łabędzkie-go (przez lata był autorem okładek w tygodniku "Wprost", a nasi czytelnicy znają go z prezentowanego cyklu "Gwiazdozbiór) mamy tu do czynienia z dowcipem rysunkowym.
Karykaturzysta bawi się szczegółem, szokuje proporcjami i zaprasza do uważnego przyjrzenia się grafice. W istocie bowiem, często przerzucamy tylko kartki pism, nie wnikając w szczegóły, a tym samym nie kontemplujemy ani ich artyzmu, ani nie zauważamy znaczenia.
Na koniec roku więc proponujemy prowokację - autor szokuje pierwszym uderzeniem obrazu po to, by zmusić widza do uważniejszego przyjrzenia się całej pracy. A zatem, Czytelniku, wytęż wzrok i znajdź...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?