Poznański Szybki Tramwaj: Miasto nie jest zainteresowane rozbudową trasy PST. "Realizacja byłaby niezwykle trudna i kosztowna"

Obecnie kwestia rozbudowy trasy PST wraca co kilka lat przy okazji planów rozwojowych miasta. Wsparcie możliwej rozbudowy deklarował poznański poseł PiS Bartłomiej Wróblewski: - Sprawa przedłużenia PESTKI na północ, a docelowo także na południe to jedna ze strategicznie najważniejszych inwestycji komunikacyjnych dla Poznania. Pozwalałoby na dojazd do centrum w kilkanaście minut studentom z kampusu Morasko, mieszkańcom północnego Poznania i Suchego Lasu - stwierdził.

Zwrócił uwagę na wysokie koszty inwestycji i możliwości finansowania jej z budżetu państwa. - Niewykorzystaną szansą jest w szczególności program inwestycji towarzyszących przy projekcie Centralnego Portu Komunikacyjnego. W 2019 zorganizowałem w tej sprawie w Poznaniu spotkanie z ówczesnym wiceministrem infrastruktury, a obecnie prezesem Spółki CPK SA Mikołajem Wildem. Prezydenta Poznania i jego urzędników temat nie zainteresował - skwitował.

Ewentualna rozbudowa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju nie jest obecnie priorytetem miasta. - Koncentrujemy się nad projektami budowy tras tramwajowych, które są traktowane absolutnie priorytetowo np. trasa na Naramowice etap II (pomiędzy Wilczakiem a Małymi Garbarami) lub których przygotowanie do realizacji znajduje się na określonym etapie zaawansowania (np. trasa na os. Kopernika, trasa na Marcelin czy trasa do stacji PKP Poznań Wschód). Są to projekty, które będą wymagały olbrzymiego zaangażowania finansowego – twierdzi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM.

- Z przedłużenia trasy PST w stronę osiedla Umułtowo zrezygnowano w zasadzie 20 lat temu. Ówczesne władze uczelni nie były zainteresowane budową trasy tramwajowej przez teren kampusu - uważa Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. - Dzisiaj jednak realizacja byłaby niezwykle trudna i kosztowna ze względu na układ zabudowań. Alternatywą dla tej części miasta będzie III etap budowy tramwaju z Naramowic na Umultowo, wraz z parkingiem P&R przy osiedlu Różany Potok, a także planowana druga część dworca autobusowego Sobieskiego, po północnej stronie torów kolejowych – stwierdza.

Szanse na rozbudowanie sieci szybkiego tramwaju są nikłe. Projekty rozbudowy istniejącego odcinka trafiły na półkę. Brakuje woli politycznej ze strony miasta oraz niezbędnych funduszy. Sam projektant trasy Zygmunt Nowak wspominał, że dzisiaj prawdopodobnie nie udałoby się zrealizować nawet istniejącego odcinka. Z pewnością takie szybkie połączenie cieszyłoby się zainteresowaniem mieszkańców, jednak wymagałoby to dokładnych analiz.

- W projekcie aktualizowanego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Poznania przez Miejską Pracownię Urbanistyczną w Poznaniu dopuszcza się lokalizację innych tras tramwajowych – dodaje rzecznik ZTM. W grę wchodziłoby także ewentualne przedłużenie trasy PST w stronę Moraska. - Niemniej aktualnie ZTM nie posiada koncepcji dla przedłużenia przedmiotowej trasy tramwajowej w kierunku północnym, jak również nie przewiduje przygotowania opracowań w najbliższej przyszłości - kończy.

W Poznaniu miały powstać dwie linie szybkiego tramwaju. Co zakładały plany? Czytaj więcej w galerii: