– Gra się tak jak pozwala przeciwnik, a mogliśmy to mimo wszystko wygrać. Niestety zabrakło nam niewiele. Cieszymy się, że dobrze wkomponowała się w zespół nasza nowa zawodniczka. Amerykanka Zakiiya Saunders jest w Polsce dopiero dwa dni i jest po jednym treningu, więc można być zadowolonym z jej gry. Wiem, że będzie dużym wzmocnieniem dla nas – zauważył Elmedin Omanić, trener Enei AZS.
Następny mecz akademiczki rozegrają w sobotę o godz. 18.30 w hali PP z Pszczółką Lublin.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?