Poznańskie bilety w każdej gminie? Tak dobrze nie jest. Jeszcze...

- W najbliższym czasie uruchomimy sprzedaż biletów na stacjach: Mosina, Biskupice Wielkopolskie, Buk, Czempiń, Dopiewo, Grodzisk, Iłowiec, Kostrzyn i Murowana Goślina - mówi Tomasz Andrzejewski rzecznik prasowy Wielkopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Łatwiejszy dostęp do biletów autobusowych oraz tramwajowych będą też wkrótce mieli podróżni dojeżdżający do Poznania z Nekli, Obornik Miasta, Oborzysk Starych, Paczkowa, Palędzia, Pamiątkowa, a także Pobiedzisk Letniska, Przysieki Starej, Puszczykowa, Rogoźna, Skoków, Solca, Strykowa, Strzałkowa, Szamotuł, Wągrowca, Wronek oraz Zbąszynka.

- W naszych kasach można zakupić bilety jednorazowe, czasowe oraz przystankowe, zarówno normalne, jak i ulgowe - wyjaśnia Andrzejewski.

W wymienionych miejscowościach będzie też można od teraz kupić bilety kolejowe do stacji położonych w promieniu 50 km od Poznania, czyli poszerzonej aglomeracji poznańskiej.
Taka forma sprzedaży biletów jest pierwszym etapem wprowadzania wspólnego biletu na przejazdy po Poznaniu i okolicach.

Jak się jednak okazało, są i takie miejscowości, w których nie ma żadnego zainteresowania biletami poznańskiej komunikacji. Jest tak na stacjach w Koninie, Słupcy, Kaliszu i Rawiczu.
Mieszkańcy przynajmniej dwóch ostatnich miejscowości bardziej zainteresowani są wyjazdami do Wrocławia niż Poznania.

Oprócz nowych kas biletowych na dworcach w Poznaniu i okolicach Poznania spółka Przewozy Regionalne zainstalowała automaty ułatwiające zakup biletów kolejowych. Zaś w piątki, kiedy na dworcu jest najwięcej podróżnych, bilety ułatwiają nabywać, wyjaśniając, jak działa automat, "opiekunowie pasażerów".

Są to osoby z identyfikatorem, a także w kamizelkach i w krawatach w barwach i z logo spółki "Przewozy Regionalne".