Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańskie lodowisko Malta ma się zmienić. Powstanie całoroczny obiekt? Zimą ma być dla łyżwiarzy, latem dla rolkarzy

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
Lodowiska Malta jest obiektem sezonowym, działającym co roku pod zadaszonym namiotem od mniej więcej od około połowy listopada do początku kwietnia. To ma się jednak zmienić.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Lodowiska Malta jest obiektem sezonowym, działającym co roku pod zadaszonym namiotem od mniej więcej od około połowy listopada do początku kwietnia. To ma się jednak zmienić.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Robert Wozniak
Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji chcą, by zamiast sezonowego lodowiska nad Maltą pojawił się obiekt całoroczny. Zimą będzie on służył łyżwiarzom, a latem poznaniakom jeżdżącym na rolkach czy wrotkach.

Lodowisko Malta zostało uruchomione w lutym 2001 r. przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji nad jeziorem Malta. Początkowo funkcjonowało przy ulicy Krańcowej, pomiędzy metą toru wyścigowego a hangarami. Od sezonu 2004/2005 przeniesiono je w łatwiej dostępną okolicę przy ul. Jana Pawła II. Malta jest obiektem sezonowym, działającym co roku pod zadaszonym namiotem od mniej więcej około połowy listopada do początku kwietnia.

Poznań - Koziołki w szalikach Lecha i Warty:

W tym roku lodowisko uruchomiono 18 listopada, jednak obecny sezon może być jednym z ostatnich dla obiektu działającego tylko sezonowo. Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji chcą bowiem, by zastąpił je obiekt, który będzie mógł funkcjonować przez cały rok.

Lodowisko Malta zimą, latem tor dla rolkarzy

– Chcielibyśmy, by to miejsce zmieniło swój charakter i nie było już tylko lodowiskiem tymczasowym. Zamiast niego powinna się przy ul. Jana Pawła II pojawić uniwersalna, bezpieczna płyta, która zimą tak jak do tej pory, wykorzystywana byłaby jako lodowisko, natomiast latem mogłyby z niej korzystać osoby jeżdżące na wrotkach, rolkach czy na deskorolkach

- mówi Łukasz Miadziołko, dyrektor POSiR.

Czytaj też: Toi-toi czy meble? Co tym razem znajdą na dnie Jeziora Maltańskiego? Rozpoczęło się spuszczanie wody

Aby tak się jednak stało, potrzebne są pieniądze, a także zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obecny MPZP nie pozwala na budowanie nad Maltą obiektów stałych. – Dlatego zwróciliśmy się z wnioskiem do urzędu miasta o konieczną zmianę w planie. Powinien on zostać rozpatrzony pozytywnie – dodaje dyrektor POSiR.

W tej chwili miejska jednostka stara się także o środki na zlecenie dokumentacji projektowej. Chodzi o 50 tys. zł. – Mamy już zgodę radnych z Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki – wyjaśnia Ł. Miadziołko.

Dyrektor POSiR zaznacza, że w tej chwili trudno wyrokować, jak duży obiekt powstanie przy ul. Jana Pawła II (obecne tymczasowe lodowisko ma powierzchnię ok. 600 mkw).

– O szczegółach technicznych będziemy mogli mówić, jak pojawi się dokumentacja. Liczymy jednak, że uda się nam sprawnie przeprowadzić inwestycję, ponieważ wpłynie ona także pozytywnie na budżet POSiR. Montaż i demontaż lodowiska co roku generuje koszty, których moglibyśmy się pozbyć, posiadając uniwersalną płytę – tłumaczy dyrektor POSiR.

Jak funkcjonuje lodowisko Malta

W tej chwili na lodowisku Malta można nie tylko jeździć, ale też wypożyczyć łyżwy, skorzystać z usług instruktora nauki jazdy, wypożyczyć kask oraz chodzik do nauki jazdy w kształcie pingwina lub foki. Na miejscu znajduje się również punkt ostrzenia łyżew.

Zgodnie z zasadami bezpieczeństwa w czasie epidemii koronawirusa przed wejściem na lodowisko obowiązuje dezynfekcja dłoni. Jak informuję POSIR, w przestrzeniach poza taflą obowiązkowe jest zasłanianie ust i nosa. Jazda na łyżwach może się jednak odbywać bez maseczki. Sprzęt wypożyczany jest dezynfekowany po każdym użyciu.

Od niedzieli do czwartku lodowisko jest czynne w godz. 8 – 22, a w piątki i soboty o godzinę dłużej, czyli do 23. W piątki i soboty jazdę na łyżwach umili specjalnie dobrana muzyka i kolorowe oświetlenie lodowiska.

Sprawdź również: Trener Osiedlowy ponownie rekordzistą budżetu obywatelskiego. Zdobył ponad 16 tysięcy głosów. Sprawdź, jakie inne pomysły wygrały PBO 2021

60 minut jazdy na łyżwach na w dni powszednie do godziny 15.30 to koszt 8 zł za bilet normalny i 6 zł za bilet ulgowy. Po 15.30 ceny nieznacznie rosną - 10 zł bilet normalny i 8 zł ulgowy. W soboty, niedziele oraz dni świąteczne koszt biletu 60-minutowego wynosi 13 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy).

W przestrzeni publicznej od 10 października musimy zakrywać usta i nos. Można to zrobić nie tylko za pomocą maseczki, ale też zakładając przyłbice lub komin szal, lub inną część odzieży. Nie ma wyjątków, nawet gdy chcemy coś zjeść czy wypić na ulicy. Trudno też jest palaczom - nie mogą zdjąć maseczki, by zapalić.Przejdź do następnego zdjęcia ------>

Gdzie za brak maseczki można dostać mandat? Sprawdź, w jakic...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski