- To już siódmy nasz sezon - mówi Anna Słaby, inicjatorka kąpieli w zimnej wodzie.
Na początku nad Jeziorem Kierskim kąpało się pięć osób. Teraz w mroźne niedziele o godzinie 11 zbiera się nawet 60 osób. Wszystko dlatego, że ludzie chcą żyć zdrowiej. W naszym gronie jest wiele osób, które oprócz morsowania, czyli w pozostałych porach roku biegają, dużo jeżdżą na rowerach, a niektórzy przygotowują się do triathlonu.
Jednym z zapalonych biegaczy jest Jerzy Majka. Twierdzi on, że morsowanie obniża o 8 a nawet 16 lat wiek biologiczny. Pewne jest też to, że po dobrej kąpieli mors jest pełen euforii, radości a uśmiech gości na jego twarzy. Czy trudno jest wejść do wody, gdy temperatura powietrza sięga ledwie 4-5 stopni na plusie?
- Najtrudniej jest wejść do wody później nawet mróz nie jest straszny. W organizmie wyzwalają się za to endorfiny, które wywołują w człowieku euforię. Ale najważniejsze jest to, że dzięki kąpielom hartujemy się i rzadziej się przeziębiamy - mówi Arkadiusz Święcicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?