Dyrektorka zoo starała się przekonać świeżo wybranych posłów do koniecznych zmian w ustawodawstwie, zaznaczając, że temat jest palący i wymaga szybkich działań. Prezentowała filmy z przechwycenia tygrysów z transportu z Włoch do Rosji, nagranie jednego drapieżnika, który zmarł na granicy polsko-białoruskiej, a także materiał z konfiskaty zwierząt z prywatnego cyrku w Pyszącej pod Śremem.
Jak wygląda przemyt zwierząt w Polsce: Tygrysy uratowane przez zoo w Poznaniu: Są cenniejsze od złota i kokainy. "Nielegalny handel egzotycznymi zwierzętami musi się skończyć"
Posłowie mogli także zobaczyć, gdzie aktualnie przebywają lwy przechwycone z interwencji na Śląsku.
Zoo apeluje o budowę azylu
- Przede wszystkim musi powstać azyl centralny i system azylowania w Polsce, odpowiednie procedury i przepisy, które będą zapobiegały takim transportom śmierci, jak ten ostatni tygrysów. Teraz wygląda to tak, że nikt nie chce ze służb państwowych przejąć odpowiedzialności zarówno za finansowanie i podejmowania decyzji w wypadku zatrzymania i przyjęcia tego typu zwierząt. Z kolei postępowania sądowe trwają długo, a zwierzęta muszą mieć w tym czasie miejsce do życia, jedzenia, opiekę. Bez zmian w prawie, zakazu widowisk cyrkowych z udziałem zwierząt, który zamknie przyczynę transferowania zwierząt, nie damy rady - mówi dyrektorka zoo Ewa Zgrabczyńska.
Sprawdź też:
Jak pokazuje przykład z ostatnich miesięcy i brak miejsca dla dziewięciu tygrysów, które przeżyły transport z Włoch, budowa azylu jest koniecznością, ponieważ w ogrodach zoologicznych w Polsce nie ma miejsca, by przechowywać zwierzęta pochodzące z interwencji i konfiskat.
- Ogrody nie mają zresztą takiego obowiązku ich przyjmować - zaznacza Katarzyna Topczewska, adwokat reprezentująca zoo.
- Mam nadzieję, że to spotkanie z posłami zapoczątkuje prace legislacyjne nad projektem ustawy, która zakaże wykorzystywania zwierząt dzikich w cyrkach, a po drugie stworzy azyl dla zwierząt pochodzących z konfiskat. W Polsce nie mamy takiego państwowego azylu. Przypadek tygrysów zatrzymanych na granicy polsko-białoruskiej pokazał, że gdyby nie dobra wola zoo w Poznaniu i Człuchowie te drapieżniki by po prostu zmarły - dodaje Katarzyna Topczewska.
- Wszyscy jako organizacje prozwierzęce walczymy o zmianę prawa na co dzień, dlatego też tu jesteśmy. Mamy XXI wiek, dość barbarzyństwa wobec zwierząt - dodała Katarzyna Śliwa-Łobacz, prezes fundacji Mondo Cane.
Sprawdź też:
Budowa azylu: posłowie dają zielone światło
Zebrani w Poznaniu posłowie z Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt zadeklarowali, że chcą jak najszybciej takie prace rozpocząć.
- Padła obietnica stworzenia azylu i wprowadzenie tego najważniejszego zakazu organizacji cyrku ze zwierzętami, które działając pod taką przykrywką są nielegalnymi hodowlami. Musimy też działać z organizacjami pozarządowymi, prozwierzęcymi na poziomie rządu - mówi Zgrabczyńska.
Posłowie, wręczając dyrektorce zoo symboliczny obrazek, zaoferowali pomoc w dążeniu do zmian w ustawodawstwie.
- Minął miesiąc od momentu, gdy złożyliśmy ślubowanie i mam wrażenie, że już sporo zrobiliśmy. Jest przygotowany projekt ustawy zakazującej występowania cyrków ze zwierzętami, zakazu hodowli na futra - mówi posłanka Katarzyna Piekarska, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?