Takiej oprawy Mały Wyścig Pokoju nie miał chyba w żadnej z dotychczasowych edycji. Była i piękna pogoda i kibice. Z głośników rozbrzmiewał raz po raz hejnał Wyścigu pokoju - imprezy znakomicie znanej starszym sympatykom kolarstwa.
Młodszym wypada tylko powiedzieć, że przed telewizorami i wzdłuż trasy kolejnych etapów gromadziło się nie mniej osób, jak dzisiaj podczas Tour Pologne. Ale zanim uczestnicy 53. MWP wystartowali do trzeciego etapu, najlepszy zawodnik - Dawid Łączkiewicz otrzymał żółtą koszulkę lidera.
Biało-czerwone koszulki drużynowych przodowników wyścigu otrzymał natomiast zespół KLTC Konin. Rozpoczynającym dopiero karierę zawodnikom koszulki wręczali, a nawet pomagali zakładać Ryszard Szurkowski - czterokrotny zwycięzca Wyścigu Pokoju oraz Zenon Czechowski, który w Wyścigu Pokoju startował pięć razy.
Po tym jak Ryszard Szurkowski i Zenon Czechowski dali znak do startu kolarze ruszyli. Trzeci etap wiódł ulicami osiedla Krzyżowniki - Smochowice. Kolarze pokonali dziesięć okrążeń. Każde miało po około 3 km długości. Pierwsze dwa okrążenia pięćdziesięcioosobowa grupa jechała spokojnie.
Na drugim okrążeniu na czele widać było żółto-niebieskie koszulki zawodników Boranta Poznań. Później tempo wyraźnie wzrosło. Peleton rozpadł się na dwie grupy. W tej pierwszej brylował lider, ale widać było w pobliżu zawodników w białoczerwonych koszulkach czyli reprezentantów KLTC Konin.
Im bliżej było mety, tym tempo było szybsze, a z dwóch grup potworzyło się kilka mniejszych. Ostatnie okrążenie Dawid Łączkiewicz przejechał już samotnie i jako pierwszy minął linię mety. Na kolejnych miejscach sklasyfikowani zostali: Karol Zdun z KKS Gostyń i Przemysław Kuświk - MLUKS Victoria Jarocin. Czwarte miejsce przypadło Dawidowi Czubakowi z TTC Turek, a piąte Szymonowi Krawczykowi - UKS trójka Jarocin, a szósty był Adrian Magula z Piasta Szczecin.
Powiedzieli po etapie
Dawid Łączkiewicz UKS "Koźminianka" Koźmin
- To był trudny etap. Było ciepło. Finisz poprowadzono delikatnie, ale jednak pod górkę. Wygrałem jednak i zrobię, co tylko będzie w mojej mocy, by zwyciężyć w końcowej klasyfikacji.
Józef Gronostaj, trener zawodników KLTC Konin
Jestem zadowolony z tego, że moi zawodnicy byli liderami drużynowymi. Są to chłopcy którzy trenują po półtorej roku, góra dwa lata. Organizatorom tego etapu i całego Małego Wyścigu należą się słowa uznania za dobra organizację a także za to, że wyścig od tylu lat się odbywa. Dla młodzieży spotkanie z tak znakomitymi niegdyś kolarzami jak Ryszard Szurkowski i Zenon Czechowski to również wielkie przeżycie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?