28-letni Arkadiusz L. rzucił się z nożem na jednego z funkcjonariuszy podczas interwencji domowej. Policjanci z Wrześni zostali wezwani do jego domu, bo 28-latek wyrzucił z niego matkę i zamknął się w środku z dwójką przerażonych dzieci (1,5 roku i 3 lata).
- Policjanci przez kilkanaście minut próbowali przekonać mężczyznę, by otworzył drzwi. Bezskutecznie. Drzwi musiał otworzyć ślusarz - mówi Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Arkadiusz L. rzucił się z nożem na jednego z wchodzących policjantów. Funkcjonariusz zdążył zasłonić się ręką. Został niegroźnie zraniony w dłoń.
Kolejny nożownik zaatakował w Poznaniu. Dzisiaj około godziny 1 w nocy trzej mężczyźni pokłócili się w nocnym autobusie linii nr 231. Jeden z nich wysiadł przy rondzie Kaponiera, dwaj - przystanek dalej. Wszyscy spotkali się znów w przejściu podziemnym. Wtedy znów doszło do szarpaniny, 19-latek wyciągnął nóż i ugodził nim jednego z rówieśników.
Ranny w klatkę piersiową chłopak dotarł do pobliskiego hotelu i tam stracił przytomność. Jego kolega natomiast zaalarmował policję i zaczął biec za napastnikiem.
- Będący w pobliżu patrol złapał napastnika - tłumaczy Zbigniew Paszkiewicz. - Policjanci oddziału prewencji udzielili też pomocy rannemu, utrzymując go przy życiu do czasu przyjazdu pogotowia.
19-letni ranny chłopak dotąd znajduje się w szpitalu. Lekarze oceniają jego stan jako ciężki. Zatrzymany mężczyzna będzie przesłuchiwany gdy wytrzeźwieje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?