Trawnik tylko pozornie jest niekłopotliwy. Aby dobrze się prezentował, wymaga sporo pracy. Jest też wyjątkowo wodochłonnym rodzajem zieleni. Jeśli ma dobrze się prezentować, trzeba dbać o niego przez cały rok. Zaniedbanie wiosennych porządków będzie się mściło przez cały sezon.
Sprawdź też:
Jeśli samo koszenie ma pójść jak z płatka, warto pamiętać o wyrównaniu terenu i zasypaniu dziur, które mogły pojawić się na trawniku zimą. A także o wsiewkach nowej trawy w wyrównane miejsca. Tak przygotowane podłoże spokojnie może czekać na pierwsze koszenie. Teoretycznie, powinno się ono odbyć w pierwszej połowie kwietnia, ale w praktyce, zamiast kierować się kalendarzem, lepiej samemu ocenić stan trawy.
Jeśli jest ona zazieleniona i ładnie podrośnięta, można kosić:
- trawniki ozdobne kosimy na wysokość około 2-3 cm,
- trawniki użytkowe nieco wyżej, na wysokość od 3 cm do nawet 4 cm.
Po koszeniu należy zagrabić trawę. Posiadaczy kosiarek z koszami ten punkt nie dotyczy. W koszeniu i pielęgnacji trzeba być systematycznym i dokładnym. Samo koszenie wskazane jest co 7-10 dni, w zależności od tego, jak szybko trawa rośnie. Trzeba też pamiętać o konserwacji kosiarek i ostrzy. Tępe noże zostawią poszarpane źdźbła, które trudno doprowadzić do porządku.
- Z prac ziemnych zostaje też rozgrabienie kopców ziemi, usunięcie okryć i otulin z magnolii, iglaków i hortensji. Najlepiej robić to w dni, kiedy nie jest zbyt ciepło i nie świeci mocne słońce. Chronimy w ten sposób rośliny przed zbytnimi skokami temperatur. To też czas na podsypywanie kompostem - radzi ogrodniczka Ziutka Mieleszczuk.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?