Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracujesz zdalnie? Zakład pracy zapłaci za internet i prąd. Będą nowe przepisy. Pół roku na dostosowanie regulaminu pracy

Monika Kaczyńska
Monika Kaczyńska
Zwrot kosztów prądu i dostępu do internetu raczej nie budzi wątpliwości. Czy za brak "służbowej" kawy, która była w biurze za darmo należą się pieniądze? To już kwestia sporna
Zwrot kosztów prądu i dostępu do internetu raczej nie budzi wątpliwości. Czy za brak "służbowej" kawy, która była w biurze za darmo należą się pieniądze? To już kwestia sporna Tumisu/Pixabay
Już wkrótce ustawa regulująca kwestię pracy zdalnej może trafić do Sejmu. Zgodnie z projektowanymi zapisami pracodawca byłby zobowiązany pokrywać koszty, które ponosi osoba zatrudniona, pracując w domu. Przede wszystkim chodzi tu o koszt dostępu do internetu oraz wyższe rachunki za prąd, spowodowane korzystaniem z komputera w celach zawodowych. Ale będzie możliwe pokrywanie też innych kosztów. Na razie jeszcze nie wiadomo, jak byłaby ustalana wysokość rekompensaty, którą dostawałby pracownik.

Rada Dialogu Społecznego (RDS) od listopada pracuje m.in. nad uregulowaniem pracy zdalnej. Chodzi między innymi o wyrównanie przez pracodawcę wyższych kosztów, które ponosi pracownik, wykonując obowiązki służbowe poza biurem.
Choć sprawa wydaje się ewidentna - pracodawcy i związkowcy nie zdołali się porozumieć. Rozpoczęły się rozmowy ostatniej szansy. Jeśli do porozumienia nie dojdzie, sprawę weźmie w swoje ręce rząd. Zgodnie z zapowiedziami projekt ustawy mógłby się znaleźć w Sejmie niemal natychmiast, ale zaproponowane rozwiązania sprawiłyby, że na pierwsze wypłaty ekwiwalentu trzeba byłoby czekać całkiem długo.

Zobacz, co myślimy o telepracy:

Telepraca - za co zwrot od pracodawcy?

Przepisy, nad którymi pracuje RDS miałyby:

  • określać za jakie wydatki ponoszone przez pracownika pracodawca powinien oddawać,
  • określać zasady ustalania kwot, które pracownik miałby otrzymywać,
  • określać zasady wypłat.

W przypadku każdej z tych kwestii o pełną zgodę trudno.

I pracodawcy, i związkowcy są zgodni, że nie budzi wątpliwości konieczność rekompensowania pracownikowi:

  • kosztów łącza internetowego,
  • zwiększonych kosztów energii.

Związkowcy uważają jednak, że de facto oszczędności pracodawców spowodowane pracą w domu są znacznie większe i dotyczą także:

  • mniejszego zużycia innych mediów (np. wody, ogrzewania itp.),
  • braku konieczności zapewnienia pracownikom pracującym w domu napojów,
  • mniejszego zużycia artykułów biurowych.

Czytaj także

Związkowcy uważają, że ustalając wysokość zwrotu wydatków, pracodawca powinien uwzględnić także fakt, że pracownik pije w domu własną kawę.

Telepraca - ile wydatków do zwrotu? Od kiedy?

Kolejnym punktem spornym jest kwestia wysokości ryczałtu. Pracodawcy chcą, aby była ustalana na drodze negocjacji. Związkowcy uważają natomiast, że przynajmniej minimalną wysokość ryczałtu powinna określać ustawa. Brak takich zapisów ich zdaniem doprowadzi do tego, że pieniądze rekompensujące większe wydatki telepracowników będą symboliczne.

Spór toczy się też o termin wejścia w życie nowych przepisów.

Obecnie na stole są dwie propozycje:

  • półroczny okres przejściowy, w którym pracodawca musiałby wprowadzić w życie nowe regulacje - to propozycja rządu,
  • 2022 rok - to propozycja pracodawców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski