Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 1200 osób pobiegło w IX Samsung Szamotuły Półmaratonie! Wygrali Jakub Szymankiewicz z Wronek i Monika Brzozowska z Czerwonaka

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Zawodnicy w Szamotułach wystartowali przy słonecznej i niezbyt wietrznej pogodzie. Dlatego wielu z nich pobiegło w granicach rekordów życiowych
Zawodnicy w Szamotułach wystartowali przy słonecznej i niezbyt wietrznej pogodzie. Dlatego wielu z nich pobiegło w granicach rekordów życiowych Fot. Sandra Wawrzyniak
W niedzielę odbył się IX Samsung Szamotuły Półmaraton. W jednej z ostatnich imprez biegowych poprzedzających 20. PKO Poznań Maraton wystartowało prawie 1200 osób. Najlepsi na trasie ponad 21 km okazali się Jakub Szymankiewicz (1:07:24) i Monika Brzozowska z Czerwonaka (1:20:29).

Szymankiewicz to 29-letni biegacz amator, specjalizujący się w maratonach. W tym roku był najlepszy z Polaków w Cracovia Maraton, a rok i dwa lata temu w jednym z najsłynniejszych na świecie maratonów, czyli na trasie w Berlinie. Z kolei Monika Brzozowska jest świetnie znana w wielkopolskim światku biegowym i może się pochwalić choćby niedawnym triumfem, nieco ponad miesiąc temu, w półmaratonie w Swarzędzu.

Tam zawodniczka z Czerwonaka pobiegła o osiem minut wolniej, co najlepiej świadczy o tym, gdzie były bardziej sprzyjające warunki do osiągania dobrych czasów.

Czytaj też: Triumfatorzy biegu rozegranego w upale - Krzysztof Kledzik i Monika Brzozowska

- Mnie udało się osiągnąć życiówkę, ale nie jestem do końca zadowolony, bo celowałem też w rekord trasy. Zabrakło mi 21 sekund, które zgubiłem między 14 a 17 km. Wtedy było dużo zakrętów i mocniej wiało. Myślę, że ten odcinek zadecydował o niepowodzeniu w ataku na rekord trasy. A warunki po kilku dniach deszczu rzeczywiście były optymalne. Nie mogę powiedzieć, że czułem oddech rywali na plecach, bo praktycznie od początku biegłem samotnie i swoim tempem - tłumaczył 29-letni zwycięzca z Wronek.

Bieganiem na poważniej zajął się on osiem lat temu. Wcześniej natomiast próbował swoich sił w piłce nożnej i to w kilku klubach, ale za swój macierzysty uznaje Amikę Wronki. - Piłka poszła w odstawkę przez naukę. Przełomem okazały się testy w trzecioligowej wówczas Polonii Leszno. Spodobałem się trenerowi, ale mój pomysł z przenosinami na drugi koniec Wielkopolski nie spodobał się rodzicom. Od tego momentu postawiłem na studia na Politechnice Poznańskiej, a z czasem na bieganie - dodał sympatyczny biegacz.

Nie jest jednak, że wyleczył się on już z piłkarskiej pasji. - Czasami kończę bieg i pytam się o wynik meczu ligi angielskiej. W środowisku biegowym jestem przez to nawet czasami dziwnie odbierany, bo moim nowym kolegom po fachu piłkarze kojarzą się tylko z bufonadą i astronomicznymi zarobkami. Z drugiej strony nie będę robił czegoś wbrew sobie i mówił, że futbol mnie w ogóle nie interesuje. Zresztą bieganiem zająłem się tak na serio po przeczytaniu artykułu o Luisie Enrique, byłym trenerze Barcelony i reprezentacji Niemiec. Hiszpan po zakończeniu kariery piłkarskiej przebiegł maraton i tak to mnie zainspirowało, że postanowiłem zrobić to samo - dodał Szymankiewicz.

W Szamotułach startował on po raz drugi w życiu. Dwa lata temu był czwarty. - Wtedy pobiegłem trochę tak z obowiązku, bo wiele osób zwracało mi uwagę, że byłem już na tylu imprezach, a u siebie nie biegłem. Tym razem występ potraktowałem jako przetarcie przed maratonem w Amsterdamie, gdzie zostałem zaproszony jako zawodnik elity. Dlatego wygrana ma też znaczenie w kontekście tego, co czeka mnie za dwa tygodnie. Do Holandii wyjadę po prostu pewniejszy siebie i przekonany o tym, że jestem w formie - zakończył biegacz z Wronek.

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski