Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo po stronie MAYI z Poznania?

Cyprian Lakomy
Cyprian Lakomy
Pseudonim Mai Mickiewicz chronią przepisy Kodeksu cywilnego - mówi jej prawnik
Pseudonim Mai Mickiewicz chronią przepisy Kodeksu cywilnego - mówi jej prawnik Oficjalny fanpage artystki
Sporu o pseudonim „MAYA” ciąg dalszy. Menadżer byłej uczestniczki programu „X-Factor”, Mai Hyży, domaga się od poznańskiej piosenkarki Mai Mickiewicz zaprzestania używania przydomka. Prawnik poznanianki uważa to żądanie za bezzasadne.

Podczas nieautoryzowanej rozmowy z „Głosem” menadżer Mai Hyży twierdził, że artystka z Poznania nie ma prawa posługiwać się pseudonimem „MAYA”, gdyż ten został przez niego zgłoszony do rejestracji w Urzędzie Patentowym. Twierdzeniu temu zaprzecza aplikant radcowski Marcin Barański z kancelarii reprezentującej Maję Mickiewicz.

- To, że menadżer pani Mai Hyży wystąpił z wnioskiem o zarejestrowanie nazwy „MAYA”, nie uprawnia go do twierdzenia, że rejestracji tej dokonał – mówi w rozmowie telefonicznej Barański, dodając, że w internetowej bazie danych urzędu nie natrafił na znak towarowy „MAYA”, który można było przypisać Mai Hyży albo jej menadżerowi.

Prawnik, powołując się na przepisy ustawy - Prawo własności przemysłowej, tłumaczy również procedurę rejestracji znaku towarowego w Urzędzie Patentowym.

- Dopiero po trzech miesiącach od złożenia wniosku, zgłoszenie publikowane jest w biuletynie Urzędu Patentowego. Wszystkie podmioty, których prawa mogą zostać naruszone przez ewentualną rejestrację, mogą zgłosić wtedy swoje uwagi. Natomiast sama rejestracja nie następuje zwykle wcześniej niż po roku od zgłoszenia.

Pracownik kancelarii nie wyklucza złożenia przez stronę przeciwną wniosku o zarejestrowanie „MAYI” jako znaku towarowego, lecz podkreśla, że nawet jeśli zgłoszenie miało miejsce, to mówienie na tym etapie o prawie do znaku jest sporym nadużyciem. Podobnie jak żądanie przez menadżera Mai Hyży jakiegokolwiek odszkodowania.

Jak wskazuje aplikant Barański, zastrzeżenie nazwy w Urzędzie Patentowym nie jest jedyną podstawą prawnej ochrony pseudonimu poznańskiej MAYI.

- Art. 23 Kodeksu cywilnego chroni imię, nazwisko, a także przydomek artystyczny pani Mai Mickiewicz jako dobra osobiste. Zgodnie z nim, ma ona prawo do posługiwania się pseudonimem, pod którym funkcjonuje od 2006 r. Po stronie innych osób rodzi to z kolei obowiązek niepodejmowania działań, które kwestionowałyby to prawo – mówi prawnik.

Maja Mickiewicz to poznańska wokalistka kojarzona głównie ze sceną klubową, soul i r’n’b. Jako MAYA, współpracowała z krajowymi i zagranicznymi producentami, m.in. z Sebem Skalskim (Novika, Marysia Sadowska), a z jej utworów korzystali DJ Neevald znany również jako prezenter radia RMF MAXXX, oraz Matthew Clarck. Artystka brała też udział w konkursie Coke Live Festival.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski