To opowieść o molestowaniu dzieci. Autorka przyznała, że od wielu lat mierzy się z tym tematem najpierw jako dziennikarka, a teraz jako autorka tekstu literackiego.
– Mimo dość dużej uwagi poświęconej temu zagadnieniu, dużej liczby sztuk, filmów mu poświęconych, wydawało mi się, że wciąż czegoś brakuje. Wciąż nikt nie dotknął tego problemu z takiej strony, z jakiej ja chciałabym go zobaczyć – opowiada Marzena Matuszak.
Po „Kwaśnym mleku” Maliny Prześlugi i „Dr@culi. Vagina dentata” Agaty Biziuk i Agnieszki Makowskiej na scenie Teatru Polskiego pojawi się kolejny ostry tekst publicystyczny, choć dalece przetworzony literacko. Wszystkie te dramaty wychodzą od drapieżnej społecznie publicystyki, ale na szczęście znajdują dla tych tematów intrygujące tropy literackie i kulturowe.
Joanna Grabowiecka, reżyserka przedstawienia, twierdzi, że bohaterki „Ene due rike fake” nie chcą robić z siebie ofiar, nie chcą wzruszać swoją sytuacją i starają się zachować własną godność.
– To są mądre, chociaż szalone dziewczyny. Ten tekst jest skonstruowany niczym marzenia senne. To nas z kolei prowadzi do symboli, metafor, mówienia poprzez gry, zabawy dziecięce. „Ene due rike fake” to fragment dziecięcej wyliczanki – powiedziała Joanna Grabowiecka.
Reżyserka przyznała, że w tej smutnej albo wręcz przygnębiającej historii nie zabraknie jaśniejszych promyków. A
Marzena Matuszak, „Ene due rike fake”, Teatr Polski (ul. 27 Grudnia 10), 10 stycznia, godzina 19, bilety: 30 i 40 zł
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?