Prezes Wielkopolskiej Izby Turystycznej radzi: Dokładnie sprawdź biuro podróży

Jak można ustrzec się wybierając wakacje, by nie znaleźć się w sytuacji, w jakiej teraz są klienci biura podroży Sky Club?

Włodzimierzem Kolat: - Przede wszystkim wybierać ofertę u doświadczonych agentów. Oni najczęściej dobrze wiedzą, co dzieje się z biurami turystycznymi i trzeba słuchać ich sugestii. Natomiast, ci którzy wybierają swoje wakacje przez internet powinni czytać fora internetowe i starać się je zrozumieć. Już w ubiegłym roku jesienią było wiadomo, że coś niedobrego dzieje się z Triadą. Przekazała swoje aktywa firmie Sky Club. Wykupili najniższe ubezpieczenie, jakie mogli. Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego wymógł na nich podniesienie kwoty z 17 do 25 milionów. To wszystko powinno wydawać się już ludziom podejrzane. Polacy od wielu lat wyjeżdżali z Triadą i to ileś razy. Na nowych umowach były dwa loga biur - to także powinno wzbudzić podejrzenia i nieco ostrożności.

Czyli po prostu trzeba zwracać uwagę na wszystko, dokładnie czytać umowy, dopytywać agentów, czytać opinie innych, a nawet raporty finansowe?

Włodzimierzem Kolat: - Dokładnie tak. Powinniśmy być bardzo czujni. Powtarzam to, co roku na wiosnę. To w niektórych przypadkach przypomina budowanie łańcuszka szczęścia. Wykupując wakacje na First Minut w lutym np. na sierpień płacimy 1500 złotych, a cena katalogowa jest 2800 zł. Kto płaci brakującą kwotę, kto ją dokłada. Czartery latają od maja, czyli ktoś tez za nie musi zapłacić, nawet jeżeli wożą powietrze. Nie zawsze najniższa cena jest dobrą ceną. Koniecznie sprawdzajmy także, ubezpieczenie firmy. Musi się ona ubezpieczyć i złożyć stosowne dokumenty w Urzędzie Marszałkowskim.

Tak się okazało w wypadku klientów Sky Clubu.

Włodzimierzem Kolat: - Około 18 tysięcy ludzi wykupiło w tym biurze wakacje. Suma, na którą było ubezpieczone wystarczy na sprowadzenie 9 500 turystów, którzy są już poza Polską, ale może nie wystarczyć, by oddać wszystkim wpłacone pieniądze.

Ale przecież już wcześniej były sygnały o tym, że coś niedobrego się dzieje?

Włodzimierzem Kolat: - Moja znajoma pytała mnie, o ofertę Sky Clubu, którą wybrała. Uprzedzałem, że może lepiej nie z tym biurem, ale stwierdziła, że z Triada była już trzy razy i wykupiła te wakacje. Oskarżała mnie jeszcze, że sieję defetyzm. Warto także zerknąć na obroty firmy i na to jaki wygenerowała zysk. To też może nam dać dużo do myślenia.

Czy to już koniec upadków dużych firm turystycznych w tym roku?

Włodzimierzem Kolat: - Nie wiadomo. Niewykluczone, że może jeszcze coś takiego się wydarzyć, jeżeli nie w tym to w przyszłym roku.