W bardzo mroźne popołudnie i wieczór przed pomnikiem zebrały się poczty sztandarowe, delegacje w rozmaitych mundurach i strojach organizacyjnych, a także poznaniacy, niejednokrotnie z powstańczymi flagami z orłem. Byli kibice, którzy tradycyjnie już odpalili race. Był prezydent Andrzej Duda, przedstawiciele władz, żołnierze kompanii honorowej, policjanci, strażacy, medycy… Uroczystość miała wyjątkowy charakter, więc nikogo nie mogło zabraknąć. Chociaż... poznaniacy z dezaprobatą spoglądali na konstrukcje podestu i namiotów odgradzających ich od perspektywy pomnika – gdyby nie telebim, na którym wyświetlano obraz sprzed pomnika, nie widzieliby wiele.
Uroczystość rozpoczęła się słowami Ignacego Jana Paderewskiego, skierowanymi ongiś do mieszkańców Poznania. Słuchał ich prezydent Andrzej Duda, wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, wojewoda lubuski Władysław Dajczak, marszałek Marek Woźniak, wicemarszałek Wojciech Jankowiak, starosta Jan Grabkowski oraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który z powodu kontuzji przybył na uroczystość na wózku inwalidzkim i o kulach.
- Każdego roku oddajemy w tym miejscu hołd Powstańcom Wielkopolskim – mówił Marszałek Marek Woźniak. - Chcielibyśmy by wdzięczna pamięć była w świadomości wszystkich Polaków. Co roku spotykamy się z myślą o tym nie tylko u w Poznaniu, ale też w Warszawie - przed Grobem Nieznanego Żołnierza i na cmentarzu na Powązkach Żołnierskich. I po trzynastu latach pielgrzymowania do Warszawy nie spotykamy się już z wyrazami zdziwienia, ale z sympatią i zrozumieniem. To cieszy, tym bardziej, że w tym roku po raz pierwszy świętujemy w całej Polsce Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego...
- Cieszę się, że ta ustawa, wprowadzająca tak ważne święto już jest, i cieszę się, że w Poznaniu i w Wielkopolsce uważacie czczenie pamięci Powstańców za obowiązek – podkreślał prezydent Andrzej Duda, który zanim podszedł do mikrofonu, swoje kroki skierował wprost przed pomnik i skłonił głowę przed nim. - Ale macie prawo domagania się, by cała Polska czciła Powstanie jako jedno z najważniejszych wydarzeń w swojej historii po odzyskaniu niepodległości. Jakże mogłaby istnieć odrodzona Polska bez Wielkopolski? Bez piastowskiej kolebki, bez Poznania, Ostrowa Lednickiego, Gniezna? Zawdzięczamy to waszym pradziadkom i dziadkom!
Prezydent złożył kwiaty i przeszedł do samochodu, czekającego na niego przed tłumem poznaniaków. Wśród tych ostatnich była grupa, która skandowała hasła „konstytucja” i „będziesz siedział”, inni zagłuszali je słowami „cześć i chwała Bohaterom!”.
Delegacje, które także składały kwiaty, mogły dopiero teraz przejść pod pomnik. Wcześniej ich członkowie stali cierpliwie – a wśród nich 84-letni Zenon Wechmann, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych i posłanka Jadwiga Emilewicz, przez cała uroczystość wspierająca się na kulach, z nogą w gipsie - zabrakło dla nich krzeseł. Następnie pod pomnik podchodzili poznaniacy, którzy także przynosili kwiaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
