Po dość burzliwej dyskusji Rada Miasta udzieliła prezydentowi absolutorium.
Artur Różański, szef klubu radnych PiS wskazywał, że w ciągu ubiegłego roku kwota planowanych wydatków majątkowych zmniejszyła się o ponad 89 milionów złotych co daje 81,9 proc. zaplanowanego w styczniu 2015 r. budżetu. Natomiast, jeśli wziąć pod uwagę ostatnią zmianę budżetu, którą przeprowadzono w grudniu, to wartość ta wyniesie 90,5 proc. Zdaniem radnego, wykonanie budżetu w poszczególnych dziedzinach waha się od 60 do 150 proc. pierwotnego planu. A. Różański oceniając prezydenta, jak ucznia w szkole, dawał mu za poszczególne dyscypliny jedynki, maksymalnie dwójki.
Joanna Frankiewicz, szefowa klubu radnych PRO, wskazywała, że wiele drobnych inwestycji, które zostały wprowadzone do ubiegłorocznego budżetu i to także przez samego prezydenta są realizowane z opóźnieniem lub w ogóle.
- Mamy znaczny wzrost wydatków bieżących i słabe wykonanie inwestycji – uważa radna Frankiewicz.
Prezydenta broniła Małgorzata Dudzic-Biskupska, radna PO, która zwróciła uwagę na przekroczony plan dochodów, zwiększenie oferty sprzedaży miejskich nieruchomości i najmniejsze od wielu lat zadłużenie miasta. Jej zdaniem, część opóźnień inwestycyjnych to dziedzictwo po poprzedniej ekipie rządzącej miastem oraz czynniki obiektywne.
Antoni Szczuciński, radny Zjednoczonej Lewicy przyznał, że opóźnienia w realizacji inwestycji mają prawo irytować mieszkańców.
- Sprawozdanie z wykonania budżetu jest rzetelne, oddaje dobry stan rzeczy – twierdzi A. Szczuciński.
Za udzieleniem absolutorium prezydentowi głosowali radni PO i Lewicy, przeciwni był PiS oraz PRO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?