Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent ostatni na mecie! [FILM, ZDJĘCIA, KOMENTARZE]

Maciej Roik
Pierwszy na metę przybył Manuel Arboleda
Pierwszy na metę przybył Manuel Arboleda Marek Zakrzewski
- Liczyłem że uda mi się wygrać chociaż z biegaczem - komentował po "Poznań Traffic Race" prezydent Poznania Ryszard Grobelny. - Ale dzisiaj jest dzień nauczyciela, więc w mieście jest mniejszy ruch - mówił Grobelny. I podkreślał, że chciał całą trasę pokonać "na raz". - Tramwaj był niemal pusty, jechało się komfortowo, ale muszę przyznać, że to jest wynik fatalny - twierdzi R. Grobelny. - Widać że dzisiaj z największymi utrudnieniami boryka się komunikacji miejska. Zaskoczył mnie dobry wynik samochodu, ale z tym jest różnie. Jeden dzień przejedzie się sprawnie, a w inny do tego samego miejsca dociera się znacznie dłużej.

O godzinie 8, ze skrzyżowania ulic Mogileńskiej i Warszawskiej wyruszył "Poznań Traffic Race" czyli wyścig roweru, samochodu, MPK i ludzkich nóg. W sprawdzeniu w jakim czasie można przedostać się przez zatłoczone miasto na Stadion Miejski, na kilka miesięcy przed Euro 2012, udział wzięli: prezydent Poznania Ryszard Grobelny (MPK), piłkarz "Kolejorza" Manuel Arboleda (samochód), wokalista zespołu Snowman Michał Kowalonek (rower) oraz dziennikarz Radia Merkury Sławomir Bajew (bieg).

Zobacz także na Głos.tv:
Poznańscy studenci chcą grillować!
Jose Bakero zapowiada zmianę w bramce Lecha Poznań
Wanda Błeńska świętowała setne urodziny

W trakcie dzisiejszego rajdu ulicami miasta, komunikacja miejska okazała się najwolniejsza. "Szóstka", którą miasto przecinał prezydent jechała aż 17 minut dłużej niż można wyczytać w rozkładzie. Przejechanie 13 km odcinka zajęło R. Grobelnemu aż godzinę i 10 min.

Znacznie lepiej poszło Manuelowi Arboledzie. Piłkarz Lecha, który w wyścigu jechał samochodem, dotarł z ulicy Mogileńskiej na Stadion miejski w 37 minut. - Najtrudniej było w centrum, gdzie są małe ulice i dużo samochodów - mówił piłkarz. Jego trasa biegła prze rondo Śródkę, ulicę Solną, Aleje Marcinkowskiego, a dalej przez plac Wolności ulicę Ratajczaka, Most Dworcowy. Potem zawodnik pojechał ulicą Głogowską w stronę Górczyna, tam skręcił w Hetmańską i pojechał prosto na stadion. - To jest trasa którą pojechałbym w normalny dzień - tłumaczył wybór Arboleda.

Prezydent jechał 17 minut dłużej, niż wskazywał rozkład

Bardzo dobry wynik zanotował również Michał Kowalonek, wokalista zespołu Snowman, który rowerem przejechał w sumie 11 km. I o mały włos nie wygrał z samochodem. - Stałem na światłach na ulicy Marcelińskiej i ze złością spojrzałem jak podjeżdża samochód - żartował po dojeździe na metę Kowalonek. - Byłem bardzo zdeterminowany i skupiony na jeździe więc wybrałem trasę intuicyjną. Przez Stary Rynek i plac Wolności.

Mniej niż godzinę zajęło przebiegnięcie tego odcinka dziennikarzowi radia Merkury - Sławomirowi Bajewowi. - Na co dzień jeżdżę rowerem, więc o kondycję się nie bałem, nie wiedziałem jednak czy wytrzymają nogi - mówił Bajew.

CZYTAJ TAKŻE:
Przez miasto najszybciej samochodem
Prezydent tramwajem, piłkarz Lecha autem
Samochód, tramwaj, rower - co szybsze?

Celem PTR było sprawdzenie jak przebiega modernizacja infrastruktury komunikacyjnej Poznania przed Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Okazało się, że mimo wszystko najszybciej przejechać przez Poznań samochodem. Jak będzie przed Euro? W maju planowane jest powtórzenie wyścigu w tym składzie.

Pomysłodawcą i głównym organizatorem wyścigu jest firma Bemo Motors, a współorganizatorem KKS Lech Poznań. Honorowy patronat nad wyścigiem objął prezydent Ryszard Grobelny.

Przebieg wyścigu:
godz. 8.05 - Arboleda dotarł na Śródkę
godz. 8.12 - piłkarz Lecha był już na Garbarach
godz. 8.18 - Arboleda pojechał Solną, na plac Wolności, następnie ulicą Ratajczaka do Starego Browaru. Prezydent dotarł w tym czasie dopiero na rondo Rataje
8.27 - Arboleda planuje dojechać do stadionu ulicami Głogowską, Hetmańską i Grunwaldzką. Prezydenta Grobelnego zostawił daleko w tyle
8.29 - "szóstka" z prezydentem dotarła do Dworca PKS. Włodarza miasta zaatakowali przedstawiciele różnych stowarzyszeń. Mają pretensje o przyszłoroczny budżet
8.37 - Arboleda na mecie!
8.38 - do stadionu dotarł również Michał Kowalonek na rowerze (jechał przez Stary Rynek, Kaponierę i ulicą Grunwaldzką - pokonał rowerem 11 km)
8.38 - prezydencka "szóstka" jest na ulicy Głogowskiej, zbliża się do skrzyżowania z Hetmańską
8.43 - Arboleda i Kowalonek czekają cierpliwie na mecie na pozostałych uczestników biegu
8.59 - na mecie pojawił się Sławomir Bajew. Przy stadionie wciąż nie widać tramwaju z prezydentem
9.09 - do stadionu zbliża się już prezydent Grobelny, który z Mogileńskiej jechał "szóstką"
9. 10 - wszyscy uczestnicy Poznań Traffic Race na mecie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski