Problem z nauką zdalną w szkołach. Już pierwszego dnia padł e-dziennik, a w wielu placówkach nie działa internet

Od 26 października klasy 4-8 szkół podstawowych oraz szkoły średnie pracują zdalnie. Od rana w mediach społecznościowych pojawiają się informacje, że serwery nie dają rady, e-dzienniki padają, ponieważ są przeładowne.

Pod tym postem na Facebooku pojawiły się dziesiątki komentarzy. Rodzice i nauczyciele piszą: "Syn logował się na lekcje 20 minut", "Do Vulcana już wieczorem nie można było się zalogować", "Librus nie daje rady".

- Syn pracuje na Vulcanie. Od rana nie może się zalogować, bo wszystko siadło - mówi nam mama ucznia z Poznania.

Dyrektor poznańskiej szkoły mówi o przygotowaniach do nauki zdalnej. Zobacz wideo:

Uczniowie pozostają w domach, ale wielu nauczycieli pracuje ze szkół. 26 października od rana pojawiają się problemy z połączeniem internetowym.

- Szkolne wifi po 15 minutach padło, nauczyciele musieli przerwać lekcje. Kolejny problem to brakujący sprzęt. Musimy pracować na prywatnych komputerach - mówi Jakub Sypniewski, nauczyciel geografii w Szkole Podstawowej nr 83 „Łejery” w Poznaniu.

Zobacz również: