Problem z płatnym parkingiem przy Szpitalu im. Józefa Strusia na Szwajcarskiej. Mieszkańcy boją się wyjść z domu

Od kiedy parking Szpitala im. Józefa Strusia przy ul. Szwajcarskiej stał się płatny, czuję się niepewnie wychodząc z domu. Pacjenci oraz pracownicy tej placówki parkują na naszej posesji. Nie dość, że zajmują nam nasze miejsca parkingowe, wjeżdżają i niszczą tereny zielone, to również nie zwracają uwagi na pieszych (brak chodnika, zmusza nas do chodzenia po ulicy). Kierowcy nie patrzą na znaki oraz nie biorą pod uwagę przepisów drogowych

- mówi Anna Bąk mieszkanka bloku na ul. Szwajcarskiej 7.

I dodaje: - Bywały przypadki, że dojazd był tak zastawiony, że straż pożarna oraz śmieciarki nie miały jak dojechać. Wzywana często straż miejska tylko przyjeżdża na miejsce, ale nic nie robi z tą sytuacja. Niebezpiecznie jest nawet na pasach. Nie wyobrażam sobie dalszego funkcjonowania w takich warunkach.

-Jako rodzic boje się o swoje jak i inne dzieci poruszające się tym odcinkiem drogi. Ostatnio potrącił mnie tu samochód, a dodam, że znajdowałam się na pasach. Doznałam lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Strach pomyśleć co by mogło się stać gdyby na moim miejscu znajdowało się dziecko. Wiele razy było to zgłaszane do straży miejskiej. Niestety nic to nie dało, a problem nadal nie został rozwiązany

opowiada Pani Jagoda mieszkanka bloku przy ul. Szwajcarskiej.

Wcześniej gdy pacjenci, osoby ich odwiedzające oraz personel, mogli korzystać z darmowego parkingu, który znajduje się przy placówce, problemu nie było. Niestety Szpital Strusia wydzierżawił teren prywatnej firmie, co zaczęło wiązać się z koniecznością uiszczenia opłaty.

Prezes Budopolanki Stanisław Kruk (zarządca budynku przy ul. Szwajcarskiej 7) zaznacza, że nic w tej sprawie nie może zrobić. Próbował już rozwiązać ten problem na różne sposoby. Wiele razy informował o tym straż miejską, która przekierowała go do Zarządu Dróg Miejskich, a oni przekazali ,,pałeczkę’’ dalej.

Cennik parkingu Szpitala im, Strusia przy ul. Szwajcarskiej

• Postój do 20 min – gratis
• Pierwsza i kolejna godzina parkingu – 5 zł
• Opłata za brak ważnego biletu – 95 zł

Niby 5 zł za godzinę to nie tak dużo. Dlaczego więc przyjezdni szukają darmowych alternatyw?

Problem polega na tym, że pacjenci często przyjeżdżają tu na wiele godzin. Nigdy nie wiedzą ile czasu zajmie im pobyt w szpitalu, więc wykupienie biletu postojowego na określoną liczbę godzin to nie lada wyzwanie. Często pobyt w placówce znacznie się wydłuża, a chorzy nie mogą raptownie wyjść ze szpitala, aby wykupić bilet na kolejne godziny. A to wiąże się z dodatkową opłatą wysokości aż 95 zł, za brak ważnego biletu postojowego.

Chcąc uniknąć dodatkowych kosztów parkują na pobliskich ulicach oraz miejscach parkingowych mieszkańców pobliskich budynków i tak powstaje problem.

W sprawie obniżenia opłat za postój na przyszpitalnym parkingu Szpital im. Józefa Strusia przekierowuje nas do firmy Indigo Polska S.A, która wygrała przetarg o dzierżawę tego placu. Rzecznik Prasowy Zuzanna Pankros informuje, że do szpitala nie trafiły żadne skargi ze strony mieszkańców.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]