Proces Stokłosy: Rozprawa znowu odroczona. Kiedy wyrok?

Od rana pod salą numer 110 poznańskiego Sądu Okręgowego oskarżeni, adwokaci i ich przeciwnicy procesowi jak w kontredansie: to wchodzili do sali, to na korytarz, to do sali, to na korytarz i znowu do sali, w której odbywały się posiedzenia dotyczące wniosku Henryka Stokłosy o wyłączenie składu orzekającego. Uczestniczyć mogły w nich tylko strony postępowania. Były więc posiedzenia o wyłączenie sędziego, który miał zdecydować o wyłączeniu składu z przewodniczącym sędzią Mariuszem Sygrelą oraz o wyłączenie wspomnianego składu.

Dopiero po czternastej zapadła decyzja oddalająca wniosek Henryka Stokłosy. Na salę wrócił sędzia Sygrela z sędzią Małgorzatą Susmagą i Aliną Siatecką. Ledwie weszli, adwokat Wojciech Grzesiek przedłożył zwolnienie lekarskie byłego sędziego sądu administracyjnego, który miał przyjmować łapówki od senatora. Poinformował, że jego klient dziś nagle trafił do szpitala i poprosił o odroczenie rozprawy.

Sędzia Sygrela uznał jednak, że nieobecność tego oskarżonego nie będzie przeszkodą dla prokuratora, który w swojej mowie końcowej może pominąć zarzuty stawiane sędziemu. Ale prokurator Monika Mazur z Prokuratury Okręgowej w Warszawie (gdy z procesu wycofał się autor aktu oskarżenia, prokurator Robert Kiełek, zastępowali go różni koledzy ze stołecznej PO), też poprosiła o odroczenie.

Czytaj także:
Sędzia Sygrela, orzekający ws. Stokłosy, żartuje z próby samobójczej prokuratora Przybyła
Poznański sędzia Sygrela na podsłuchu. Sąd zawiadomił prokuraturę
Prokurator Kiełek stracił fotel i został odsunięty od procesu Stokłosy
Proces Stokłosy: Oskarżony przygotowany na areszt

Pani prokurator powiedziała, że potrzebuje czasu, aby przygotować się do wystąpienia w tak skomplikowanej sprawie, tym bardziej, że sąd uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej niektórych zarzutów. Po naradzie sędzia Sygrela poinformował, że rozprawa będzie odroczona, ale poznański sąd poinformuje przełożonych oskarżycielki o jej nieprzygotowaniu.

Podał też terminy kolejnych rozpraw, przewidzianych na mowy końcowe stron: 5, 8, 20 i 21 luty. Wyrok w procesie Henryka Stokłosy, jego księgowej oraz sędziego może więc zapaść pod koniec przyszłego miesiąca.

Natomiast na parkingu przed gmachem sądu już drugi dzień przytupywali domagający się sprawiedliwości dla szefa pracownicy pilskiego biznesmena.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]