Na początku była msza święta o godzinie 18 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana na poznańskich Jeżycac. Chwilę po niej tłum wiernych ruszył ulicą Dąbrowskiego, dalej mostem Teatralnym, ulicą Fredry i aleją Niepodległości.
Ostatecznie pochód dotarł do pomnika Adam Mickiewicza przed godziną 20. Tam odbyło się nabożeństwo. Nie obyło się bez nawiązań do odbudowy Pomnika Wdzięczności. Tak przebiegała uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, która przeszła ulicami Poznania w piątek.
W tłumie wiernych, którzy szli ze sztandarami z poznańskich parafii byli też tacy, którzy chcą żeby na placu w centrum miasta stanął się Pomnik Wdzięczności. Mieli ze sobą płachty z wizerunkiem budowli. Także na miejscu nabożeństwa byli zwolennicy posągu Jezus Chrystusa. Stanął tam ich namiot, w którym rozdawali ulotki informacyjne.
Na placu - w miejscu gdzie miała być ponad pięciometrowa figura Chrystusa - powieszono sztandar ze zdjęciem figury. Po nabożeństwie metropolita poznański abp Stanisław Gądecki podziękował zgromadzonym, księżom i orkiestrze za uczestnictwa w procesji. Wymienił również tych, którzy starają się o postawienie figury w mieście. -
- Dziękuję za wysiłek włożony w dążenie do celu - mówił Gądecki. Wcześniej wyrażał smutek i stwierdził, że blokowanie odbudowy to przykry symbolem dzisiejszej polityki historycznej.
W czasie trwania procesji ta część miasta, która szli wierni została wyłączona z ruchu samochodowego i tramwajowego. Utrudnienia trwały od około godziny 17.30 do 20.40. W czasie trwania procesji wprowadzona zostanie tymczasowa organizacja ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
