Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Procesy za hałas z lotniska: raport dotyczący Ławicy z ograniczonym dostępem

Agnieszka Świderska
Najbardziej pożądany raport w Poznaniu? Dla mieszkańców Ławicy, którzy w sądzie walczą o odszkodowanie za lotniczy hałas to raport o ocenie oddziaływania lotniska na środowisko. Jak się okazuje, nie jest wcale taki dostępny, jak powinien być.

Dlaczego raport o ocenie oddziaływania na środowisko jest taki ważny? Zawiera m.in. mapy akustyczne z zasięgiem stref hałasu, liczbę operacji lotniczych oraz wyniki pomiaru hałasu. Identyczny raport dotyczący lotniska im. Chopina w Warszawie można ściągnąć ze strony internetowej. Wprawdzie na stronie Ławicy też jest specjalna zakładka zawierająca informacje o utworzonym wokół lotniska obszarze ograniczonego użytkowania (OOU), ale po raporcie nie ma tam śladu.

Gdzie go szukać? Ławica twierdzi, że jest dostępny w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Sprawdziliśmy. Raportu tam nie ma.
- Wysłaliśmy go do Naczelnego Sądu Administracyjnego - tłumaczy Łukasz Dąbkowski, rzecznik RDOŚ w Poznaniu. - Był potrzebny do sprawy.

Kolejnym miejscem, które wskazała Ławica jest dziennik ogólny sądu - rodzaj biblioteki, z której sędziowie wypożyczają potrzebne im do sprawy dokumenty. Jej pełnomocnicy mieli złożyć kopie raportu w wydziałach, które prowadzą sprawy przeciwko portowi.

Większość z nich ze względu na wysokość roszczenia - powyżej 75 tys. złotych, toczy się w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Prowadzą je dwa wydziały cywilne. Sprawdziliśmy. Żaden z nich nie dysponuje raportem. Gdzie w takim razie jest? Okazuje się, że trafił do ... sądu rejonowego.

Radca prawny Radosław Howaniec, który przed Sądem Okręgowym prowadzi kilkadziesiąt spraw przeciwko Ławicy, zabawę w ciuciubabkę z raportem uważa za niepoważną. Port uważa z kolei, że nie ma obowiązku niczego ułatwiać drugiej stronie, gdyż w ten sposób szkodzi sam sobie.

- Przerzucanie na nas ciężaru w kwestii przekazania raportu wynika z wygodnego podejścia kancelarii, które przy odrobinie wysiłku mogą go zdobyć - uważa Hanna Surma, rzecznik Portu Lotniczego Ławica. - Pełnomocnicy wolą jednak pójść na skróty oskarżając port o "ukrywanie danych", które są danymi publicznymi.

- Zgodnie z przepisami strona, która posiada dokument istotny dla sprawy powinna go przedłożyć na żądanie sądu - ripostuje Radosław Howaniec. - Skoro wykazujemy, że nie możemy uzyskać raportu, to zobowiązana jest do tego Ławica, która go posiada. Nie rozumiem, jak spółka, której udziałowcami są jednostki samorządu, może w ten sposób postępować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski