W kościele przy ul. Żydowskiej nad prezbiterium na suficie jest fresk. Przedstawia Żydów profanujących hostię. Z rektorem sanktuarium, które mieści się w kościele spotkała się Alicja Kobus, przewodnicząca gminy Żydowskiej. Miała prosić o zamalowanie fresku i "nie powielanie antyżydowskich bajek". Strona katolicka nie zgodziła się na to.
Kilka lat temu na podstawie historii z fresku powstała gra miejska dla dzieci. W ubiegłą sobotę odbyła się w Poznaniu po raz drugi. Członkowie Miasteczko Poznań wydali oświadczenie, w którym wyrażają oburzenie tworzeniem gry opartej na "antysemickiej legendzie" i rozpowszechnianiem jej wśród dzieci.
"Opisana już przez Długosza w "Rocznikach" (1399 r.) poznańska legenda jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych przesądów antysemickich mających swe teologiczne korzenie i chrześcijańską praktykę" - czytamy w oświadczeniu. Oraz: "Wraz z przesądem na temat mordu rytualnego, przesąd o profanacji hostii stał się źródłem wielu pogromów i rzezi dokonywanych na żydowskich mieszkańcach europejskich miast i miasteczek, także w Poznaniu".
Na zarzuty odpowiada siostra Danuta Pusty, moderatorka krajowa Eucharystycznego Ruchu Młodych z ramienia zgromadzenia Sióstr Urszulanek. Jej zdaniem gra miejska nie przedstawia treści antysemickich.
- Żydów traktujemy jak Jan Paweł II, jako starszych braci w wierze. Nie znaczy to jednak, że będziemy fałszować historię. Do profanacji doszło, z faktami nie da się dyskutować. Fakt, że profanacji dopuścił się - prawdopodobnie przymuszony do tego Żyd - jest dla nas kwestią poboczną. Gdyby dopuścił się tego Czech czy Niemiec, też nie próbowalibyśmy tego na siłę pomijać - tłumaczy.
Zaznacza zarazem, że z oświadczeniem stowarzyszenia szczegółowo zapozna się i poprosi o spotkanie z abp Stanisławem Gądeckim w tej sprawie.
Rektor sanktuarium, gdzie znajduje się kaplica z freskiem uważa, że mówienie o profanacji wyłącznie jako bajce, jest nadużyciem. - Taka sytuacja miała miejsce, nie możemy być pewni jedynie tego, czy dopuścili się jej Żydzi, dlatego dla bezpieczeństwa zacząłem mówić złoczyńcy, zamiast Żydzi - mówi ks. prof. Leszek Wilczyński.
Sam planuje jesienią wyjazd do Włoch, gdzie w archiwach watykańskich poszuka prawdy na temat kontrowersyjnej historii. - Liczę, że w bullach papieskich znajdą się szczegółowe informacje związane z profanacją hostii, skoro na tej podstawie ogłoszono później cud eucharystyczny, a sam Władysław Jagiełło zdecydował się ufundować kościół jako wotum wdzięczności - mówi duchowny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?