Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program in vitro: Radni zatwierdzili wybór placówek

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Zabieg in vitro
Zabieg in vitro Krzysztof Szymczak
Jeszcze w tym roku poznańskie rodziny będą mogły skorzystać z dofinansowania zapłodnienia in vitro. Rada Miasta zatwierdziła we wtorek placówki, które będą realizować ten program. Zostały one wybrane w konkursie. Są to szpital ginekologiczno-położniczy przy ul. Polnej oraz dwie spółki – InviMed i IVITA.

– To dobrze, że mieszkańcy będą mieli wybór. Dla par starających się o potomstwo bardzo ważną sprawą jest to, w jakiej placówce mogą podjąć leczenie niepłodności – mówi Maria Lisiecka-Pawełczak, radna PO. – Te ośrodki spełniają najwyższe standardy, mają duże doświadczenie. Będziemy cały czas monitorować ten program.

W latach 2017-2020 z kasy miejskiej przeznaczonych zostanie na ten cel ponad 7,3 mln zł, w każdym roku nieco ponad 1,8 mln zł. – Teraz możemy powiedzieć, że startujemy z in vitro – twierdzi Beata Urbańska, radna Lewicy. – Będziemy trzecim, po Częstochowie i Łodzi, miastem, gdzie ten program jest realizowany.

Radni PRO głosowali przeciwko in vitro. Dariusz Jaworski z tego klubu mówi, że to jest metoda w tłumaczeniu z angielskiego „ze szkła”. – To działanie mające charakter gwałcący życie ludzkie – uważa D. Jaworski.

Ewa Jemielity, radna PiS twierdzi, że ta metoda zapłodnienia jest niemoralna. I apeluje, by nie zrównywać leczenia z „niegodziwym eksperymentowaniem na człowieku”. Radna Jemielity poddała w wątpliwość skład komisji konkursowej, w której była radna Lewicy i dwie z PO. – Na jakiej podstawie wydały pozytywną ocenę placówek, nie posiadając dużej wiedzy medycznej? – zastanawia się E. Jemielity. – W jaki sposób sprawdzono warunki lokalowe tych placówek, ich wyposażenie, liczbę i kwalifikacje personelu.

Zobacz też: Czy jest zapotrzebowanie na in vitro?

Radna zlustrowała też tych, którzy będą realizować program in vitro, dofinansowywany przez miasto. – Największą pulę pieniędzy przekazano do kliniki, której rada naukowa jest z Izraela – twierdzi E. Jemielity. I pyta: – A dlaczego nie do szpitala Uniwersytetu Medycznego przy Polnej?

E. Jemielity zapewniła, że choć PiS jest przeciwny in vitro, to dzieci narodzone w ten sposób należy przyjąć z miłością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski