Program rewitalizacji śródmieścia Poznania przyjęty

Projekt zawiera szereg pomysłów dla centrum miasta, podzielonych na etapy. Takich, które da się zrealizować w perspektywie krótkoterminowej bądź dopiero za kilkanaście lat. Poprzedziły go konsultacje z mieszkańcami, radami osiedli, organizacjami pozarządowymi, które odbywały się od marca do maja.

Dokument zakłada realizację trzech głównych celów: zachowanie żywotności obszaru śródmiejskiego, poprawę warunków mieszkaniowych, funkcji kulturotwórczych, handlowo-usługowej, a także rekreacyjnej i transportowej. To wszystko ma spowodować systematyczną poprawę wizerunku śródmieścia, rewitalizację centrum krok po kroku - aż do 2030 r.

- To, że koncentrujemy się na śródmieściu, nie oznacza, że nie zależy nam na zrównoważonym rozwoju całego miasta - przekonuje Mariusz Wiśniewski, szef komisji rewitalizacji w radzie miasta. - Jednak na pewno to pierwszy od kilkunastu lat dokument, w który tak bardzo zaangażowali się mieszkańcy.

Część inwestycji, które zawarte są w programie, widać już gołym okiem. To choćby strefa tempo 30 - strefa uspokojonego ruchu, której pierwszy etap jest właśnie realizowany. Inne - jak np. budowa trasy tramwajowej w ul. Ratajczaka, czy powołanie instytucji plastyka miejskiego - to wciąż kwestia przyszłości.

Zgodnie z planem, pod szczególną ochroną mają być takie obiekty jak katedra, kościół farny, Ostrówek, secesyjne kamieniczki, zabytkowe tory tramwajowe, a także kliny zieleni. Programem objęte mają być: Wilda, Jeżyce, Łazarz, Śródka i Stare Miasto.

- To dobry dokument, ale kilka spraw tam opisanych to jednak bardziej życzenia. Wyzwaniem będzie dopiero przełożenie tych pomysłów na rzeczywiste projekty i znalezienie na nich pieniędzy. A nad celowością kilku trzeba będzie się jeszcze zastanowić - podsumowuje wiceprezydent Tomasz Kayser.

ZOBACZ, JAK BĘDZIE ZMIENIAŁO SIĘ ŚRÓDMIEŚCIE POZNANIA - PROJEKT PROGRAMU