Project Shoebox to akcja, polegająca na zbiórce kosmetyków i przekazaniu ich do miejsc, gdzie takich artykułów brakuje. W Polsce wsparła dotąd ponad 20 organizacji. Nazwa inicjatywy oraz organizującego ją komitetu społecznego pochodzi z języka angielskiego i oznacza “pudełko po butach”, w które - w duchu zero waste - pakowane są kosmetyki dla odbiorczyń.
- Ubiegłoroczna akcja była rekordowa - mówi Alicja Marcinek, koordynatorka projektu – Poza mieszkańcami Poznania i Bydgoszczy dołączyły do nas samorządy, szkoły, uniwersytety, kilkadziesiąt firm z m.in. Poznania, Bydgoszczy, Szczecina, Warszawy, Polkowic, Wrocławia. 8 marca 2020 byliśmy gotowi do przekazania 750 pudełek potrzebującym - nasze plany zatrzymała pandemia. W związku z lockdownem część pudełek wysłano z opóźnieniem. W tym roku jesteśmy przygotowane na działanie w rygorze pandemicznym, uruchomiłyśmy też zbiórkę online.
Komitet społeczny Project Shoebox tworzą trzy poznanianki: Agata Frydrychowicz, Magdalena Owsiana i Alicja Marcinek. Ich działanie zainspirowała inicjatywa koleżanki z pracy, brytyjki Kate Kenyon. 8 lat temu Kate skontaktowała się z lokalnym schroniskiem dla kobiet w Bromley koło Londynu, oddając nieużywane kosmetyki, znalezione podczas domowych porządków. Okazało się, że potrzeby ośrodka są znacznie większe. Poproszono ją też o zapakowanie kosmetyków w pudełka jako symboliczny prezent dla kobiet, które nigdy nic nie dostają.
Komitet zainteresował się sytuacją w podobnych miejscach w Polsce. Okazało się, że ośrodki, które wspierają kobiety w kryzysie, zapewniają żywność i pomoc psychologa. Nikt jednak nie wziął pod uwagę, jak bardzo potrzebny może być dezodorant czy pasta do zębów.
- Zbieramy przede wszystkim podstawy: dezodoranty, mydła, żele pod prysznic, szczotki i pasty do zębów, ale zdarzają się także perfumy z górnej półki czy przybory do makijażu - mówi Magdalena Owsiana, członkini Project Shoebox.
- Zależy nam na tym, żeby każde pudełko składało się z 10-12 przedmiotów. Zachęcamy przede wszystkim do przejrzenia łazienkowych szafek i pozbycia się nietrafionych prezentów czy zakupów, zrobionych na zapas. W dalszej kolejności można potrzebne rzeczy włożyć do koszyka podczas codziennych zakupów. Co ważne, zwłaszcza w czasie pandemii, kosmetyki muszą być nieużywane i nieprzeterminowane
Project Shoebox: Jak można pomóc?
W tym roku jednym z motywów przewodnich akcji jest ubóstwo menstruacyjne. Zgodnie z raportem firmy badawczej Difference na zlecenie Kulczyk Foundation, co piąta Polka nie ma środków na zakup odpowiednich środków menstruacyjnych i używa zamiast nich starych ubrań czy tektury. - Pakowanie każdego shoebox’a zaczynamy od artykułu higieny menstruacyjnej. Działania w tym obszarze wspierają m.in. Różowe Skrzyneczki, które także chcemy wspomóc w ramach akcji – dodaje Alicja Marcinek.
Każdy może dołączyć do akcji, przynosząc potrzebne artykuły. Otwarte zbiórki publiczne prowadzone są w Poznaniu, w siedzibie firmy Wunderman Thompson Technology przy ul. Murawa 12-18 A oraz w Bydgoszczy w Muzeum Mydła i Historii Brudu przy ul. Długiej 13/17. Można też wpłacać pieniądze na zakup kosmetyków na stronie zrzutka.pl.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?