Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt "Na Zewnątrz" - w Poznaniu pojawiły się zdjęcia miasta w nietypowych miejscach

Karolina Koziolek
Julian Redondo Bueno
Od piątku pomiędzy Mostem Teatralnym, a Starym Rynkiem można było oglądać nietypową wystawę zdjęć. Ich bohaterami były poznańskie ulice i przypadkowi przechodnie przemykający akurat przejściem dla pieszych na ul. Fredry, innym razem koło banku na św. Marcinie, czy pasażerowie tramwaju. Zdjęcia zawisły w miejscach, gdzie zostały zrobione. To akcja "Na Zewnątrz".

- Chciałem zwrócić sportretowaną ulicę jej samej. Stąd pomysł, żeby wystawę ulicznej fotografii pokazywać nie w galerii, ale dokładnie w tych miejscach, gdzie zostały zrobione - mówi Karol Wysmyk, student IV roku kulturoznawstwa.

Na ulicach miasta pojawiły się zdjęcia 6 fotografów z Poznania: Michała Adamskiego, Andrzeja Dobosza, Marka Lapisa, Adriana Wykroty, Juliana Redondo i Karola Wysmyka, który deklaruje:

- Interesuje mnie miasto i jego użytkownicy. Fotografie, które zawiesiliśmy w trzynastu miejscach w centrum starają się relacjonować życie tego miasta - mówi. - To, co jednak odróżnia ten projekt, to wejście z wystawą w tkankę miejską.

Karol odwołuje się do idei wychodzenia ze sztuką do odbiorców i nie zamykania jej w czterech ścianach galerii. - Przestrzeń miejska jest ogólnodostępna, co jest zarazem jej plusem i minusem w przypadku eksponowania sztuki - mówi. - Tym bardziej w Poznaniu, który słynie z ataków wandali na rzeźby i pomniki, stojące w przestrzeni miejskiej. Zastanawiałem się czy to samo nie spotka naszych zdjęć.

W przypadku projektu "Nie zasłaniaj" do wandalizmu jednak nie doszło, ale... z trzynastu zdjęć zostały cztery. - Nie nazwę tego jednak kradzieżą - mówi stanowczo Karol. - Myślę, że zdjęcia, które zniknęły, tak się spodobały, że ktoś postanowił zabrać je do domu. To dobrze.

Samego zawieszenia wystawy z nikim nie konsultował. Po prostu zawiesił oprawione w srebrne ramki zdjęcia na drzwiach opuszczonego banku, balustradzie Mostu Teatralnego, drewnianych słupach ochraniających platany...

Cieszy go to, że projekt "Nie zasłaniaj" choć trochę mógł uwrażliwić na to co się dzieje wokół. - Miasto ciągle się zmienia, ewoluuje, przechodzi metamorfozy. Warto je obserwować - mówi.

Finisaż wystawy planowany jest w jednym z pustych lokali komunalnych w czerwcu. Kolejna wystawa portretująca poznańskie ma pojawić się latem.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski