Pomysł budowy pomnika Ignacego Paderewskiego sięga 2010 roku, kiedy to Towarzystwo im. H. Cegielskiego przedstawiło pomysł marszałkowi Markowi Woźniakowi. Z biegiem czasu w projekt angażowało się coraz więcej znamienitych postaci. Patronat honorowy nad przedsięwzięciem objął Tadeusz Mazowiecki. Budowę postanowiono sfinansować dzięki zbiórce publicznej.
Czytaj także:
"Hiszpanka": wiemy kto zagra Paderewskiego! Podobny? [ZDJĘCIA]
W połowie ubiegłego roku ogłoszono konkurs na projekt pomnika. W marcu 2013 sąd konkursowy zdecydował się jednak nie przyznać pierwszej nagrody. O przygotowanie nowego projektu poproszono prof. Józefa Petruka z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Efekty jego pracy zaprezentowała w czwartek "Gazeta Wyborcza". Projekt od razu wzbudził konsternację.
- Jako rada wyrażaliśmy zgodę na pomnik, a nie na jego konkretną formę. Teraz można mieć nadzieję, że wydział urbanistyki i architektury nie wyda zgody na budowę - mówi Grzegorz Ganowicz, radny PO. Oceniając pomnik, jest oszczędny w słowach: - Trzeba mu oddać, że jest eklektyczny, łączy abstrakcję z dosłowną figurą. To dość nieszczęśliwe...
Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS, dotychczasowy entuzjasta budowy pomnika: - Już nie jestem entuzjastą. Te ręce oderwane od głowy... są przerażające!
Kontrowersje wokół pomnika 2. Armii Wojska Polskiego
- Zobaczyłem i jestem wstrząśnięty. Nie chcę obrazić autora projektu, ale w oparach czego musiał znajdować się jego umysł podczas aktu tworzenia? Mamy tu wszystko: dłonie, głowę, keyboard, tablicę nagrobną, a nawet orła umieszczonego na takiej wysokości, że obawiam się, że niejeden pies go obsika. To jakaś niezdrowa dekonstrukcja ciała Paderewskiego - komentuje Jarosław Trybuś, historyk sztuki.
Janusz Pazder o poznańskich pomnikach: Unikajmy zbytniej dosłowności
Jak zwykle w takich sytuacjach, reakcja Facebooka była błyskawiczna. Powstała, założona przez Cezarego Ostrowskiego, grupa "Nie róbmy krzywdy Paderewskiemu". W niecałą dobę zebrała blisko pięciuset fanów. - Wiele osób pyta mnie, czy to jakiś spóźniony primaaprilisowy żart - mówi Cezary Ostrowski. - Chcemy wywołać ponowną debatę nad tym pomnikiem, zanim usłyszymy, że jest za późno. Dlatego napisaliśmy list otwarty. Każdy, kto polubi post z listem na Facebooku, zostanie dopisany jako jego sygnatariusz.
W liście otwartym do komitetu organizacyjnego budowy pomnika czytamy: "Z radością przyjęliśmy nowinę o planowanej budowie pomnika I.J.Paderewskiego. Jednakowoż zaproponowany projekt wywołał w nas znacznie mniejszy entuzjazm. Pianista (...) z pewnością zasłużył na coś więcej niż przedłożony collage portretu, cokołu, klapy od fortepianu z nutkami oraz rąk na falistej klawiaturze. Prosimy o baczniejsze pochylenie się nad istotną dla wizerunku miasta kwestią, by chwilowa niefrasobliwość nie ciążyła nad nami w przyszłości."
Poznań: Nowe pomniki staną w mieście
Koszt budowy pomnika wyniesie ok. 1 mln zł. Czy wpisze się w przestrzeń miasta, o ile powstanie w zaproponowanej przez J. Petruka formie? - W przestrzeni to ja go widzę. Pod ziemią i po ciemku - podsumowuje J. Trybuś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?