– Zbieramy grupę wolontariuszy, którzy z własnej woli będą chcieli zainwestować kilka godzin swojego wolnego czasu w ciągu tygodnia, by dyżurować pod telefonem. Zespół będą tworzyły osoby, które biegle mówią w języku niemieckim, angielskim, rosyjskim i ukraińskim – mówi prof. Beata Mikołajczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
Właśnie oni będą realizować projekt UAM, Miasta Poznania oraz policji o nazwie „Tłumacz”. Ma on zwiększyć bezpieczeństwo cudzoziemców w Poznaniu i pomóc w komunikacji z policją tym z nich, którzy nie znają języka polskiego.
– Rola studenta podczas interwencji policji ma polegać tylko na pomocy podczas pierwszego kontaktu. Kiedy tylko funkcjonariusz zorientuje się, że osoba poszkodowana, która jest dodatkowo w wielkim stresie, nie mówi w języku polskim, może zadzwonić do dyżurnego, który przekaże jej podstawowe informacje. Dzięki temu nie będzie zdezorientowana. Dyżurny wyjaśni, że znajduje się pod opieką policji, jest bezpieczna i ma pojechać wraz z funkcjonariuszami na komisariat. Tam poszkodowany poczeka na dalsze czynności procesowe, w których weźmie już udział tłumacz przysięgły – tłumaczy prof. Mikołajczyk.
Pomysł narodził się podczas spotkania powołanego przez miasto zespołu, w którym znajdują się przedstawiciele poznańskich uczelni. Ci dyskutują o tym, jak umiędzynarodowić miasto. Jednym z tematów było bezpieczeństwo. Wówczas zaproponowano stworzenie projektu „Tłumacz”.
– Cieszymy się z tej inicjatywy. Dla policji będzie to kolejne narzędzie w codziennej pracy – przyznaje Piotr Garstka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Awantura na dworcu PKP w Gnieźnie - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?