Propozycję nowej ustawy PZD złożył w połowie października. Była to odpowiedź na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który 11 lipca orzekł, że połowa dotychczasowych przepisów jest niezgodna z konstytucją. Projekt ten został jednak odrzucony. Powód? Nie zawierał on omówienia skutków finansowych, jakie przyniosłoby wprowadzenie nowej ustawy. Po apelach PZD, który nie zgadzał się z tym postanowieniem, Ewa Kopacz zmieniła zdanie.
- Wszystko wskazuje na to, że Marszałek Sejmu zgodziła się z naszą argumentacją. Cieszymy się i rozpoczynamy kampanię promocyjną - mówi Jerzy Kucznerowicz, wiceprezes Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu.
Sojuszników dla swojego projektu PZD poszukuje wśród przedstawicieli wszystkich partii politycznych, a także związków zawodowych i samorządów. Najważniejsi są jednak dla nich sami działkowcy.
- Planujemy zorganizować spotkanie w Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Zadbamy o to, aby każdy użytkownik działki zapoznał się z nowym projektem. Biorąc pod uwagę, jak liczna jest społeczność działkowców, myślę, że nie będzie problemu z zebraniem wystarczającej liczby podpisów - stwierdza Jerzy Kucznerowicz.
Aby obywatelski projekt ustawy mógł być rozpatrzony w Sejmie, Komitet musi zebrać pod nim nie mniej niż 100 tys. podpisów w ciągu 3 miesięcy. Nad propozycjami nowej ustawy pracują również inne partie polityczne. Swój pomysł złożyła już Solidarna Polska. Nad własnym projektem pracuje także Platforma Obywatelska i Ruch Palikota. Na uchwalenie nowej ustawy Trybunał Konstytucyjny wyznaczył 18 miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?