Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projektanci są młodzi, zdolni i niezależni. Ubierają sławy

Joanna Żabierek
Ubierają gwiazdy, zmieniają oblicze polskiej ulicy. Szyją lokalnie, ale klientów mają na całym świecie. Młodzi niezależni projektanci na niełatwym rynku mody poczynają sobie coraz odważniej. Co nakręca ten biznes? Z jednej strony na pewno chęć wyróżniania się i panująca od kilku lat "moda na modę", z drugiej popkultura.

Od kilku lat obserwujemy wysyp młodych polskich projektantów. Znaleźć ich można głównie w internecie. To tam promują i sprzedają swoje kolekcje. Są oryginalne, uszyte z dobrych jakościowo tkanin i co ważne - dostępne cenowo. Dzięki temu Polacy coraz chętniej je noszą.

- To bez wątpienia moment kluczowy dla rynku polskiej mody - mówi Magda Korcz, organizatorka targów mody niezależnej Hush Warsaw, które odbyły się w Poznaniu. - Od trzech lat obserwujemy kształtowanie się profesjonalnego rynku, na którym rzeczywiste potrzeby spotykają się z możliwościami. Przedostać się do świadomości klientów, a co za tym idzie przetrwać na rynku, wcale nie jest łatwo. - Powstaje wiele nowych marek. Bez wątpienia jest teraz duży popyt na modę, ale i duża podaż - przyznaje poznański projektant Tomasz Olejniczak. Jego marka Tomaotomo na rynku jest obecna od trzech lat i ma już ugruntowaną pozycję. Najtrudniej przebić się przez konkurencję nowym markom.

- Najważniejsze jest to, by mieć pomysł na siebie - przekonuje Damian Nowacki, twórca marki Madox. Znakiem rozpoznawczym tej marki są charakterystyczne spodnie zapinane na klapę z przodu. - Większość rzeczy ma dość nietypową formę i krój, więc to moda raczej dla odważnych. Jeśli chodzi o styl to określiłbym go jako nonszalancką elegancję. Ale chodzi o luz i wygodę - zaznacza projektant.

Określenie własnego stylu jest bardzo ważne, ale nie można zapominać o obowiązujących trendach. Trzeba też zdefiniować swojego odbiorcę. - Trzeba mieć charyzmę i osobowość. To musi być spójna koncepcja - zauważa Tomasz Olejniczak, który swoje kolekcje kieruje do kobiet, które chcą być piękne, czuć się wyjątkowo, znają swoją wartość i chcą to manifestować.

Utrafić w gusta klientów nie jest na pewno łatwo. Choć Polacy coraz częściej sięgają po niezależnych projektantów, ten rynek jest przez nich wciąż słabo rozpoznany. Często brakuje odwagi.

- Polski rynek jest specyficzny i trochę oporny. Największą popularnością cieszą się opatrzone wzory typu: gwiazdki, galaxy czy krzyże, ale idąc trochę pod prąd staramy się robić coś innego, swojego - zauważa Marta Gajewska, która wraz z blogerką Maffashion stworzyła markę Staffbymaff.

Młodzi polscy projektanci szyją dla osób, które interesują się modą, lubią wyrażać siebie poprzez strój, poszukują rzeczy oryginalnych. To inny klient niż ten, który kupuje w sieciówkach.

- Takim klientem może być każdy. Zależy nam, by pokazać, że ta moda jest użytkowa, jest dla nas wszystkich, nie funkcjonuje wyłącznie na pokazach mody, czerwonych dywanach - przekonuje Anna Pięta.

Niezależni projektanci szyją swoje kolekcje w krótkich seriach, a to gwarantuje oryginalność i indywidualność.

- Gwiazdy chętnie noszą polskich projektantów na co dzień i na czerwony dywan. Również tych mniej znanych jak np. Michał Pająk (pajonk) czy UEG. Dzieje się tak, ponieważ szukają rzeczy oryginalnych, czasem trochę awangardowych. Noszenie ubrań od młodych, polskich projektantów jest w dobrym tonie - mówi Anna Frątczak, redaktor działu "Moda" magazynu "Show". - Celebryci mają często kilku ulubionych projektantów, z którymi współpracują na stałe, którzy są im estetycznie bliscy. Zakładając określone marki gwiazdy budują swój stylowy wizerunek .

I tak w ubraniach Duo Corps bardzo często można zobaczyć Agnieszkę Szulim, Joanna Horodyńska wybiera MCC, markę Nenukko kojarzy się z takimi nazwiskami jak Olga Frycz czy Magdalena Schejbal. Z kolei Agnieszka Cegielska bardzo lubi styl Bohobocco. Od kilku lat wierna poznańskiej marce Tomaotomo jest poznanianka Weronika Książkiewicz. - Jestem lokalną patriotką, cenię i staram się wspierać poznańskie marki, zarówno Tomaotomo jak i Bizuu. Są to piękne rzeczy, uszyte z dobrej jakości materiałów, dobrze skrojone - podkreśla Weronika Książkiewicz. - Sukienki Bizuu praktycznie robią cały strój. Z kolei Tomek stworzył świetną kolekcję basic, są to rzeczy wygodne i świetnie się w nich czuję.

Projektanci nie ukrywają, że współpraca z gwiazdami to dla nich ogromna promocja. Zdarza się, że sami wysyłają celebrytom swoje ubrania. W ten sposób do szaf zagranicznych gwiazd trafiły marki takie jak Misbehave, Local Hero czy Aloha from Deer. - Chwalą się tym na swoich fanpage'ach. W internecie można znaleźć mnóstwo zdjęć Rihanny w bluzach i bokserkach Misbehave, Rity Ory i Justina Biebera w koszulkach i czapkach od Local Hero. Anja Rubik często jest widywana w rzeczach marki Aloha from Deer. Dzięki temu projektanci zyskują międzynarodowy rozgłos. W Polsce to nobilituje ich markę - podkreśla Anna Frątczak.Za tym idzie międzynarodowa sprzedaż, do Stanów Zjednoczonych, do Azji nie wspominając o Europie. Sprzedają głównie przez internet, mają własne sklepy internetowe, wystawiają też swoje rzeczy w tzw. concept shopach. Te najpopularniejsze to showroom.pl, mostrami.pl czy cloudmine.pl.

- Wiele polskich marek i projektantów ma ogromny potencjał. To są ludzie, którzy mają dobre pomysły, wiedzą, co chcą robić i jak to chcą robić. Wiedzą, do kogo kierują swoją ofertę - mówi Magda Korcz.

- To, że nowych marek jest ostatnio taki wysyp wynika z potrzeb klientów - dodaje Anna Pięta z Hush Warsaw. - To chęć wyróżnienia się, chęć wyglądania trochę inaczej.

Definiując własny styl warto pamiętać, że niezależne marki na rynku są, że są to rzeczy dobrej jakości, które mogą stanowić świetną alternatywę dla tego, co możemy znaleźć w sieciówkach. - Najważniejsza jest otwarta głowa, na pewno uda się coś z tego dla siebie wybrać - przekonuje Anna Pięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski