Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator Piotr Kosmaty: To, co robił Ziętara wzbudza szacunek [ROZMOWA]

Krzysztof M. Kaźmierczak
Rozmowa z prokuratorem Piotrem Kosmatym na temat aresztu dla eks senatora Aleksandra G. i śledztwa w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary.

Miał pan wątpliwości przed posiedzeniem sądu w sprawie aresztu dla Aleksandra G.?
Gdybym miał wątpliwości co do zgromadzonego materiału dowodowego wówczas nie doszłoby do postawienia zarzutów i wniosku o areszt. Sąd także nie miał wątpliwości. Uznał, że przedstawione dowody są spójne i w wysokim stopniu wskazują na udział pana G. w przestępstwie.

Podżeganie brzmi dosyć niejasno. Co tak naprawdę zrobił Aleksander G. w sprawie Jarosława Ziętary?
Najogólniej mogę powiedzieć tylko, że namawiał do jego zamordowania.

Zobacz też: Aleksander G. aresztowany w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary [ZDJĘCIA]

Z jakiego powodu, jaki miał w tym interes?
Uniemożliwienie publikacji na temat sprzecznej z prawem działalności. Chodziło o szarą strefę biznesową.

Dlaczego doszło do zabójstwa? Obecnie aby zniechęcić do publikacji, grozi się procesem...
Jak widać wówczas stosowano inne, brutalne metody. Ponadto Jarek był ostrzegany i to nie dało rezultatu.

Zobacz też:

Grożono mu?
Tak, ale mimo tego nie zrezygnował z dalszego zajmowania się sprawą.

To oznacza, że był nieostrożny?
Tak bym tego nie określił. Po prostu nie brał pod uwagę tego, że ktoś może posunąć się aż do zabójstwa. Myślał, że w demokratycznym kraju nie morduje się dziennikarzy.
Planujecie kolejne zatrzymania?
Ze względu na dobro śledztwa nie udzielam żadnych informacji o jakichkolwiek czynnościach, które będą wykonywane. Apeluję do mediów o powściągliwość, w końcu to przecież sprawa waszego kolegi, waszego środowiska.

Czy prokuratura nadal poszukuje zwłok zabitego dziennikarza?
Oczywiście równolegle do prowadzonych czynności dotyczących osób odpowiedzialnych za zabójstwo prowadzimy cały czas działania w celu odnalezienia zwłok.

Otrzymujecie sygnały o tym, gdzie one mogą się znajdować?
Jest ich tak wiele, że gdyby we wszystkich tych miejscach prowadzić poszukiwania ziemne to przekopalibyśmy chyba pół Polski. Niemniej nie rezygnujemy z szukania. Jarkowi, jak każdemu człowiekowi, należy się godny pochówek.

Mówi pan o nim Jarek, a nie ofiara czy pokrzywdzony jak zwykle mówią w takich przypadkach prokuratorzy...
To śledztwo ma szczególny charakter. Poza tym to, co ten dziennikarz robił wzbudza szacunek. Był bardzo odważny i wierzył w sprawiedliwość. To nie było wtedy powszechne

To jedno z najtrudniejszych śledztw w Polsce. Otrzymał pan gratulacje za jego pierwszy efekt, areszt dla G.?
Najcenniejsze są dla mnie podziękowania otrzymane od pana Jacka Ziętary, brata Jarka. W prowadzeniu tego śledztwa w znacznej mierze motywuje nas odpowiedzialność wobec rodziny Jarka i tych wszystkich, którzy starali się o to, by sprawa jego śmierci została wyjaśniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski