Nie wiadomo jednak, kiedy i czy w ogóle prokuratorzy staną przed sądem. Sąd dyscyplinarny odmówił bowiem uchylenia im immunitetu.
- Na tę odmowę złożyliśmy zażalenie. Nie zostało ono jeszcze rozpatrzone przez sąd dyscyplinarny drugiej instancji, choć leży tam już pół roku - twierdzi rzecznik prasowy piotrkowskiej prokuratury Witold Błaszczyk.
Prokuratura nie chce oficjalnie zdradzić, co jest przedmiotem śledztwa. Wiadomo jednak, że wniosek o pozbawienie immunitetów poprzedziły upomnienia obu ostrzeszowskich prokuratorów w związku z pobłażliwym traktowaniem pijanych kierowców. Nie występowano o zabranie im praw jazdy mimo przyłapania na kierowaniu pod wpływem alkoholu.
Sprawa stała się głośna, gdy ujawnił ją były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wskazując Ostrzeszów jako jeden z dwóch, obok Żywca, najbardziej negatywnych przykładów w kraju.
Obecnie możliwe są dwa rozwiązania. Jeśli utrzymane w mo-cy zostanie postanowienie pier-wszej instancji, sprawa automa- tycznie się zakończy i prokuratorzy mogą spać spokojnie. Jeśli natomiast decyzja będzie inna, to sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia do sądu pierwszej instancji, który po raz wtóry wypowie się w kwestii immunitetów. Jeden z prokuratorów najpierw poszedł na długie zwolnienie lekarskie, a potem podjął pracę w prokuraturze ostrowskiej. Zdaniem Witolda Błasz-czyka, taka sytuacja jest dopuszczalna dopóki nie doszło do postawienia zarzutów.
W sprawę zamieszanych jest też czterech ostrzeszowskich policjantów. Na początku śledztwa zostali odsunięci od obowiązków służbowych. Ten wątek czeka jednak na rozstrzygnięcia dotyczące prokuratorów.
- Interes śledztwa wymaga łącznego ich rozpoznania przed sądem - informuje prokurator Błaszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?