Prokuratura: 15-letni zabójca odpowie jak dorosły

Dziewczynka była wychowanką tego samego domu dziecka, co Kamil L. W ubiegłym tygodniu sąd ostatecznie uznał, że chłopak powinien za swoje czyny odpowiadać nie jak dziecko, ale jak dorosły.
- Zbrodnia, jakiej miał się dopuścić 15-latek, świadczy o bardzo wysokim stopniu jego demoralizacji.

Poza tym w ocenie sądu chłopak w pełni rozumiał wagę czynu, jakiego się dopuścił - tłumaczy decyzję Sądu Okręgowego sędzia Jarema Sawiński. Kamila L. pogrążyły też dowody z miejsca zbrodni, które wskazują na niego jako sprawcę. Dodatkowo chłopak przyznał się do gwałtu i zabicia Weroniki.

Decyzją poznańskiego sądu Kamil L. kolejne trzy miesiące spędzi w schronisku dla nieletnich. Taką decyzję wydał w lipcu Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Lesznie. Dodatkowo sędziowie zdecydowali się na przekazanie akt sprawy do prokuratury. Tym samym wyrazili wolę, by 15-latek odpowiadał za zbrodnię jak dorosły. Od tej decyzji odwołał się obrońca Kamila L. Wskazywał m.in. na słaby rozwój psychofizyczny chłopaka, który miał uniemożliwiać mu stawanie przed sądem karnym.
Akta sprawy jeszcze w tym tygodniu wpłyną do Prokuratury Rejonowej we Wschowie. Śledczy wykluczają jednak próbę zmiany decyzji sądu. Wtedy Kamil L. odpowiadałby jako nieletni.

- Postanowienie sądu jest dla nas wiążące. Mimo tego zbadamy wszystkie okoliczności sprawy, także stopień rozwoju sprawcy i poziom jego demoralizacji - informuje prokurator Alina Dobrowolska, z Prokuratury Okręgowej.

Kamil L. w momencie popełnienia czynu skończył 15 lat. Jeśli zostanie osądzony jak dorosły, to grozi mu maksymalnie do 25 lat więzienia. Karę będzie odsiadywał w zwykłym więzieniu. - Nie mamy zakładów karnych przeznaczonych dla nieletnich przestępców. Jeśli chłopak zostanie skazany, będzie odsiadywał karę w oddziale dla nieletnich, będzie miał wzmożoną opiekę psychologa i dostęp do szkoły - mówi Luiza Sałapa, rzecznik prasowa służby więziennej. Jeśli Kamil L. zostanie skazany na maksymalny wymiar kary, będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie już po 12 latach odbywania wyroku.