Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: CASA - Kontroler ma nowe zarzuty

Mateusz Pilarczyk
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zaostrzyła zarzuty wobec porucznika Adama B., który feralnego 23 stycznia 2008 roku pracował jako kontroler lotu na wojskowym lotnisku w Mirosławcu.

Poznańscy śledczy uważają, że kontroler umyślnie przekroczył swoje uprawnienia przy sprowadzania samolotu transportowego CASA C-295 na lotnisko w Mirosławcu, w wyniku czego doszło do katastrofy.
Jakich zaniedbań miał się dopuścić porucznik?

Wojskowi śledczy twierdzą, że Adam B. nie kontrolował samolotu na ścieżce zniżania. Do wypadku miało się też przyczynić podawanie pilotom złych komend oraz brak ze strony kontrolera żądania potwierdzenia wysokości, na której przed katastrofą faktycznie znajdowała się wojskowa CASA.

Nowe zarzuty nie zmieniają jednak maksymalnej kary, jaka grozi Adamowi B. w wypadku udowodnienia jego winy. Porucznik wcześniej miał odpowiadać za nieumyślne "sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym". Za co grozi maksymalne do trzech lat więzienia.

Śledztwo w sprawie CASY przedłuża się z powodu katastrofy Tu-154M na lotnisku Siewiernyj pod Smoleńskiem. Ci sami biegli zajmują się bowiem badaniem obu wypadków lotniczych.
Przypomnijmy, że wojskowy samolot transportowy hiszpańskiej firmy CASA rozbił się przed trzema laty podczas lądowania. Na pokładzie było 20 osób, w tym 16 wysokich rangą oficerów polskich Sił Powietrznych. Samolot podchodził do lądowania w bardzo trudnych warunkach pogodowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski