Prokuratura nie ujawni listy zakładów, które kupiły sól przemysłową

Śledczy najpierw ustalili siedem podmiotów, które kupowały sól przemysłową oznaczoną jako sól przeznaczoną do konsumpcji. Teraz lista wydłuża się wraz z analizą kolejnych faktur i dokumentów, które zabezpieczono w trzech firmach, które wprowadziły na rynek sól przemysłową. One kupowały tzw. sól wypadową w zakładach ANWIL we Włocławku, ale po przepakowaniu w worki sprzedawały po dużo wyższej cenie jako sól konsumpcyjną. Przedstawiciele trzech firm usłyszeli zarzut wprowadzenia na rynek soli nienadającej się do spożycia. Ich odbiorców, przynajmniej na razie, nie poznamy.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
Afera: Niejadalna sól wykorzystywana w przemyśle spożywczym
Afera solna: Śledczy podali nowe fakty [FILM]
Gówny Inspektor Sanitarny: Kontrole w sprawie soli

- Nie wiadomo w tej chwili, w jakich konkretnie produktach znalazła się sól przemysłowa. Fakt kupienia przez jakiś zakład niewłaściwej soli, nie oznacza jeszcze, że używał ich do każdego swojego wyrobu. Musimy to zbadać, jak również wyjaśnić, jaki wpływ na zdrowie ludzi miało dodawanie soli przemysłowej do żywności - mówi prokurator Magdalena Mazur-Prus.

Dziś mają być znane wyniki badań soli przemysłowej, którą sprzedawały podejrzane firmy. Okaże się wówczas, jaki wpływ mogła mieć na zdrowie i życie ludzie. Eksperci zwracają jednak uwagę, że sól to tylko dodatek do potraw i nawet jeśli przez lata używaliśmy soli przemysłowej, nie musiało to mieć negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Ale ostatecznej odpowiedzi udzielą badania soli. Badana będzie także żywność, do produkcji której użyto niedozwolonej soli.