Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura nie wierzy Adamowi Z. i umorzy śledztwo?

JL
Adam Z. opuścił areszt w Poznaniu
Adam Z. opuścił areszt w Poznaniu Adrian Wykrota
Prokuratura w Zielonej Górze umorzy jutro postępowanie w sprawie poznańskich policjantów, którzy rzekomo zmuszali Adama Z. do przyznania się do winy - pisze poznańska "Gazeta Wyborcza". Śledczy mieli uwierzyć w słowa mężczyzn, którzy siedzieli z Z. w jednej celi

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze po zawiadomieniu przez Adama Z. prowadzi odrębne postępowanie w sprawie poznańskich policjantów, którym mężczyzna oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman miał przyznać się do zbrodni. Jak już informowaliśmy, Z.rzekomo zrobił to podczas nieprotokołowanej rozmowy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Funkcjonariusze rozmowy nie nagrali, a Z. nie podpisał się pod wyjaśnieniami. Później oskarżył ich o to, że wymusili na nim przyznanie się do winy.

– Do tego, bym się przyznał, zmusili mnie policjanci. Jeden z nich powiedział, że zrobi wszystko, żeby mój partner i siostra poszli siedzieć za składanie fałszywych zeznań. Podczas przesłuchania wymyślałem historie, żeby ich
zadowolić, żeby coś mieli – wyjaśniał podczas pierwszej rozprawy Adam Z.

Poznańska "Gazeta Wyborcza" informuje dzisiaj, że śledczy z Zielonej Góry postanowili umorzyć śledztwo, bo z powodu „braku dostatecznych dowodów na zaistnienie przestępstwa”. Dotarli bowiem do świadków, którzy zeznali na niekorzyść Z. Mężczyźni przebywali z nim w jednej celi. Nie wiadomo, za co zostali aresztowani.

– Zeznali, że podczas jednej z rozmów w celi Adam Z. opowiedział im, że fałszywie pomówił policjantów o wymuszanie na nim wyjaśnień oraz stosowanie wobec niego przemocy fizycznej i psychicznej – mówi "Wyborczej" rzecznik zielonogórskiej prokuratury Zbigniew Fąfera.

Zobacz:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski