Nadal nie została nałożona kara administracyjna na winnego zanieczyszczenia Warty odpadami toksycznymi pod koniec października 2015 roku. Przypomnijmy, że kilka ton ryb udusiło się wskutek zatrucia transflutryną - insektobójczą substancją. Prezes firmy, wytypowanej przez inspektorów WIOŚ, która najprawdopodobniej odpowiada za zatrucie rzeki, w zeszłym tygodniu, został zobowiązany do, jak mówią inspektorzy WIOŚ „usunięcia problemu”.
- Jak wynika z przepisów administracyjnych, podmiot teraz ma czas na likwidację problemu. Może też odwołać się od naszego postanowienia a nawet złożyć wezwanie o naruszenie prawa - tłumaczy Małgorzata Kozierska, naczelnik wydziału inspekcji WIOŚ.
Sprawdź też: Środek insektobójczy zatruł ryby w Warcie
Inspektorzy WIOŚ nie ukrywają, że czekają też na działanie poznańskiej prokuratury, która przejęła śledztwo w sprawie zatrucia Warty. Do tej pory sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa Stare Miasto. Śledczy jednak zarzuty mogą postawić tylko konkretnej osobie, która mogła spowodować katastrofę na rzece.
- Zapewniam, że śledczy wciąż zajmują się sprawą - podkreśla Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?