Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura oskarża przed sądem szefa Mateksu

Mateusz Pilarczyk
Sprawa zwolnionych w lutym działaczy "Solidarności" z firmy meblarskiej Matex, mającej swoją siedzibę w Starczanowie, niedaleko Nekli, ma znaleźć rozwiązanie w sądzie. W poniedziałek odbyła się już druga rozprawa, na której przesłuchani zostali przedstawiciele związku.

Czytaj także:
Matex: Stracili pracę, bo założyli związek
Zarzuty dla właściciela Matexu za zwolnienie pracowników

Właściciel spółki Waldemar M. oskarżony jest o złamanie ustawy o związkach zawodowych. W lutym tego roku zwolnił on z pracy 10 osób. Były one inicjatorami spotkania, na którym rozpoczęto działalność zakładowej "S". Właścicielowi Mateksu grozi za to grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności.

- To kolejna odsłona procesu karnego. Przesłuchano osoby z zarządu regionu 'S", które organizowały związek w firmie. Czeka nas jeszcze jedna rozprawa z przesłuchaniami świadków. Później liczymy już na wydanie wyroku - mówi przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności" Jarosław Lange.

Związkowcy uważają, że w Mateksie zostało złamane zagwarantowane w Konstytucji prawo do zrzeszania się. Natomiast już wcześniej w firmie produkującej meble odbyła się kontrola przeprowadzona przez Państwową Inspekcję Pracy. Zostały wykryte uchybienia między innymi związane z podpisywaniem umów oraz warunkami pracy. Według "Solidarności" przypadek tej firmy jest charakterystyczny, bo właściciel nie jest zainteresowany jakimkolwiek dialogiem. Dlatego sprawa stanęła przed sądem.

- Szkoda, że tak się stało, bo to nie jest najlepszy scenariusz. Rozmowa, dialog społeczny, dyskusja zawsze są lepszym rozwiązaniem, niż boksowanie się przed sądem. Tutaj ta wyciągnięta ręka nie została przyjęta - podsumowuje szef wielkopolskiej "Solidarności".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski